Śmieciowy problem warszawiaków. "Brak pojemników, zapchany śmietnik"

Reportaż programu "Polska i Świat"
Reportaż programu "Polska i Świat"
TVN24
Reportaż programu "Polska i Świat"TVN24

Warszawa nie radzi sobie ze śmieciami? Ruszyła lawina komentarzy od mieszkańców Ursynowa - w dzielnicy od soboty obowiązuje nowy system odbioru odpadów. Dostajemy zdjęcia przepełnionych kontenerów, internauci skarżą się, że nie dostali pojemników na śmieci i worków na segregację.

O pierwszych problemach po wprowadzeniu tzw. reformy śmieciowej pisaliśmy w środę. Odpady piętrzyły się m.in. na jednym z osiedli na Ursynowie. Firma Sita, która jest odpowiedzialna za odbiór przekonywała, że altanka nie została opróżniona przez poprzedniego operatora.

"Nie ma pojemników"

Okazuje się jednak, że problemów z wywozem śmieci jest dużo więcej. Zdenerwowani mieszkańcy przesyłają nam na skrzynkę warszawa@tvn.pl zdjęcia o informacje.

Z ulicy Dereniowej 9 odezwał się pan Tomasz. Ostatni raz śmieci były wywiezione w ubiegłym tygodniu. W piątek 30.01 odpady segregowane walały się wokół pojemników. Od 1.02 nie ma pojemników na odpady segregowane, w komorach śmietnikowych stoją pojemniki na odpady niesegregowane należące do firmy Transformers. W komorach zsypowych (zsypy nigdy nie były używane - od ponad 20 lat śmieci wynosimy do tych komór) jest miejsce na trzy pojemniki, tak więc wg mnie nie ma problemu, by wstawić tam pojemniki na odpady segregowane. I dodaje, że zgłaszał ten problem urzędnikom.

- Dziś (w środę - przyp. red.) na ul. Dereniowej podstawiliśmy dzwon na odpady selektywnie zbierane. Brakujące pojemniki są systematycznie uzupełniane. Jeśli podczas odbiorów zarejestrujemy, że mieszkańcy segregują więcej odpadów niż mieści się do podstawionych pojemników to będziemy dostawiali dodatkowe pojemniki - zapewnia Benjamin Vauthier, dyrektor ds. eksploatacji Grupy SITA w Polsce.

Góry śmieci na Kabatach
Góry śmieci na KabatachTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

"Nikt z nami się nie kontaktował"

O kolejnych problemach napisała Izabela: Na Ursynowie na osiedlu SMB Imielin na Dereniowej 2 nikt nie odebrał śmieci od poniedziałku, śmietnik jest zapchany.

- Odpady odebraliśmy w dniu dzisiejszym (w środę - przyp. red.) - informuje Vauthier. Jak dodaje, pracownicy firmy docierają do altanek śmietnikowych wg. harmonogramu odbiorów lub z małym opóźnieniem.

- Ekipy uczą się nowych trasówek i zapoznają z lokalizacją altanek na osiedlach. A to na razie trochę trwa - usprawiedliwia dyrektor. Dodatkową trudnością przy odbieraniu odpadów jest brak kluczy czy pilotów do bram osiedlowych i altanek śmietnikowych. - Zdarza się, że nie odbieramy odpadów bo nie możemy dotrzeć do pojemników. Administratorzy takie klucze nam systematycznie przekazują więc problem za chwilę zostanie rozwiązany - zapewnia.

Słowa krytyki płyną też z al. KEN. Niestety, firma Sita nie radzi sobie z wywozem śmieci, na naszej nieruchomości przy al. KEN firma przysłał pracownika do oczipowania pojemników, który nic nie wiedział. Harmonogram odbioru odpadów jest ustalony odgórnie, nikt z nami się nie kontaktował w sprawie dopasowania. Po 3 godzinach prób dzwonienia udało się skontaktować z Sitą i dowiedzieć, że harmonogram jest sztywny, tak został ustalony z miastem, a my mamy gromadzić śmieci do odbioru - pisze Paweł. Wcześniej współpracowaliśmy z firmą Lekaro z którą nie było żadnych problemów. Po czterech dniach od wprowadzenia reformy, pojemniki do dziś nie zostały oznakowane zgodnie z obowiązującą reformą - dodaje.

- Zasady odbioru odpadów ustaliło miasto st.Warszawa. Harmonogramy odbiorów ustalaliśmy z zamawiającym czyli z Miastem. Przez pierwsze miesiące działania systemu, harmonogramy będą modyfikowane - odpowiada przedstawiciel SITA.

Al. KENPaweł / warszawa@tvn.pl

Na Wełnianej na Kabatach też nie dowieziono worków do segregacji mimo interweniowania od ostatniego tygodnia stycznia do dnia wczorajszego - pisze z kolei Dorota. Kolejnym skandalem jest narzucenie wywozu śmieci co 2 tygodnie pomimo wcześniejszej możliwości z poprzednim operatorem decydowania, jak często każdy dom chce mieć odbierane śmieci. Wcześniej mieliśmy wywóz co tydzień teraz 2 razy w miesiącu - na infolinii twierdzą, że miasto tak się zgodziło i przynajmniej przez 3 miesiące nie można tego zmienić, bo NIE"- dodaje.

Vauthier twierdzi, że worki na selektywnie zbierane odpady dostarczone zostały w styczniu. Dziś braki są uzupełniane.

- Harmonogramy odbioru są ustalane z Miastem, więc dla mieszkańców może być problemem, bo dotychczas każdy indywidualnie mógł z operatorem ustalić terminy odbioru swoich odpadów. Po wejściu ustawy śmieciowej to gminy w imieniu mieszkańców ustalają na jakich zasadach takie odbiory mają się odbywać - mówi Vauthier. - Może się więc tak zdarzyć, że ktoś od kogo odpady odbierano 3 razy w tygodniu teraz będzie miał odbiory 1 raz na dwa tygodnie - dodaje.

Kolejny głos spłynął z Zielonego Ursynowa. Od 1 lutego pod względem odbioru śmieci miała nas obsługiwać Sita. Do tej pory nie dostaliśmy pojemnika na śmieci, ani worków na segregację. Oczywiście ani Sita, ani urzędnicy Ratusza nie reagują na interwencje. Do tej pory odbierał Byś za opłatę 4 razy niższą i było świetnie. Niestety zlikwidowano konkurencję i wróciliśmy do gospodarki socjalistycznej – donosi Ewa.

- Niektórzy mieszkańcy domów jednorodzinnych nadal nie mają pojemników na odpady zmieszane lub worków na selektywną zbiórkę - potwierdza Vauthier i dodaje, że dzieje się tak, ponieważ pracownicy firmy nie mogą zastać mieszkańców w domach. - Ponieważ często nikogo nie ma w domu w godzinach 7-19 nie możemy umówić się na konkretny termin podstawienia pojemników. Dowozimy je również późnym wieczorem lub w weekend. Prosimy więc o kontakt z SITA aby ustalić kiedy pojemnik dostarczyć - tłumaczy.

Proszą o wyrozumiałość

- To nowy system, nowe zasady dla naszych ekip. Kilka dni musi minąć, żebyśmy nauczyli się funkcjonować na terenie całego Ursynowa i Wilanowa. Dotychczas odbieraliśmy odpady od ok. 20 proc. mieszkańców tych dzielnic - mówi Vauthier.

Zapewnia też, że firma robi wszystko, żeby odbiory były sprawne, a mieszkańcy zadowoleni. - Na początku mogą się zdarzyć niedociągnięcia i bardzo za nie mieszkańców przepraszamy - podsumowuje.

Ratusz: sprawdzimy

O komentarz poprosiliśmy ratusz. - Sprawdzimy te przypadki. Prosimy też o zgłaszanie problemów pod numer 19 115, wtedy te uwagi przekazujemy firmom, żeby jak najszybciej się tym zajęły - mówi Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika ratusza.

I przyznaje, że sporo osób już dzwoni pod ten numer w sprawie systemu odbioru odpadów. – Lwia część pytań dotyczą samej segregacji. Część dotyczy też zgłoszeń, że śmieci nie zostały odwiezione. Na przykład są wśród nich przypadki, że ktoś twierdzi, że nie odebrano odpadów, ale okazuje się, że według harmonogramu mają być wywiezione później – wylicza Kłąb. – Ale są też takie, że miały być wywiezione w poniedziałek i nie były. Wtedy przekazujemy informacje firmie i prosimy o wyjaśnienie i szybkie wywiezienie – dodaje.

Częściowa rewolucja

Śmieciowa rewolucja, która weszła w życie 1 lutego, objęła na razie osiem dzielnic Warszawy. Ze Śródmieścia odpady odbiera MPO. Na Pradze Południe i Północ, w Rembertowie, Wawrze i Wesołej działa Lekaro. Sita obsługuje Ursynów i Wilanów. W tych dzielnicach od soboty działa docelowy system odbioru i zagospodarowania odpadów.

Każdy, kto w śmieciowej deklaracji wpisał, że będzie segregować odpady, powinien wrzucać je jednego z trzech odpowiednio oznaczonych pojemników lub worków dostarczonych przez firmę.

W pozostałych 10 dzielnicach obowiązuje pomostowy system odbioru odpadów. To skutek przeciągającej się rozprawy przed Krajową Izbą Odwoławczą. Rozpatruje ona odwołania dwóch firm, które przetarg przegrały. Chodzi o spółki Byś i Remondis. Władze Warszawy zapowiedziały, że do czasu rozstrzygnięcia KIO nie wdrożą nowego systemu w całym mieście.

Jak wygląda sytuacja z odbiorem śmieci u Was na osiedlu?

Informacje i zdjęcia możecie przysyłać na warszawa@tvn.pl albo na Kontakt24.

Po naszej interwencji śmieci zostały wywiezione:

Śmieci wywiezione
Śmieci wywiezioneTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

ran, wp/par

Pozostałe wiadomości

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padł strzał. Trzy osoby trafiły do szpitala.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uwagę funkcjonariuszy mazowieckiej Krajowej Administracji Skarbowej wzbudziła 800-kilogramowa przesyłka lotnicza z Singapuru. Zgodnie z deklaracją celną miała zawierać fosforyty, wykorzystywane do produkcji sztucznych nawozów fosforowych i mineralnych. Znaleźli w niej jednak 14 400 ampułek oraz 566 300 tabletek.

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Nielegalne sterydy w przesyłce z Singapuru, są warte ponad cztery miliony

Źródło:
tvnwarszawa.,pl

Prokuratura w Płocku postawiła zarzut pedofilii lekarzowi. Zarzucono mu między innymi dopuszczenie się innej czynność seksualnej wobec małoletniej. Został tymczasowo aresztowany.

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Źródło:
PAP

W Parku Skaryszewskim trwają prace archeologiczne w ramach projektu odtworzenia ogrodu daliowego. "Zostały zalecone przez Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków i mają na celu wyznaczenie oryginalnego układu rabat i dróg oraz odkrycie śladów oryginalnej nawierzchni z okresu powstania ogrodu" – wyjaśnia Zarząd Zieleni Warszawy.

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Odtworzą ogród daliowy w Parku Skaryszewskim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ostatnie dni lata drogowcy ruszają z krótkimi remontami. Nowy asfalt zyska ulica Broniewskiego oraz aleja Komisji Edukacji Narodowej. Wyremontowany zostanie też przejazd przez tory na placu Grunwaldzkim. Kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej będą musieli liczyć się z utrudnieniami.

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Remonty ulic i przejazdu przez tory. Prace w trzech dzielnicach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury i Nauki znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Zbiornik został uszczelniony. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl