"Jak zaczęły ginąć nasze koleżanki i koledzy, coraz mniej było w nas nadziei"

[object Object]
"Hanka" o uroczystościach i wspomnieniachTVN24
wideo 2/4

- Na początku była wielka euforia, ale jak zaczęli ginąć nasi koledzy, było już coraz smutniej - wspomina Hanna Stadnik, pseudonim "Hanka". Uczestniczka Powstania Warszawskiego mówiła w "Faktach po Faktach" o walkach z sierpnia 1944 roku. Wyraziła też zaniepokojenie obecną sytuacją w kraju.

Stadnik już na wstępie zaznaczyła, że 1 sierpnia to dla niej "bardzo emocjonalny dzień". Jak przyznała, dawniej nie sądziła, że "będzie mogła obchodzić 74. rocznicę wybuchu Powstania". - Dziś została nas garstka. Powstańcy rozjechali się po całym świecie i po Polsce. Niektórzy, jak mają czas i siły, to przyjeżdżają. Staramy się spotykać, porozmawiać. Teraz to rzadko się poznajemy, bo bardzo się zmieniamy - opowiadała, nie kryjąc wzruszenia.

Podkreśliła też, że 1 sierpnia zawsze wracają wspomnienia z czasów powstańczych. Zaznaczyła, że z jednej strony są one bardzo wzruszające, ale z drugiej "męczące". Dodała, że tkwią w niej jeszcze długo po każdej rocznicy.

"Mówili, że w każdej chwili trzeba być gotowym"

Pytana, czy pamięta dzień wybuchu Powstania, Stadnik bez wahania odpowiedziała, że pamięta wszystko bardzo dokładnie. - Byłyśmy w domu z siostrą i czekałyśmy na godzinę "W". Wiedziałyśmy o niej, ale nie wiedziałyśmy, o której dokładnie nastąpi. Mówili nam, że w każdej chwili trzeba być gotowym - wspominała. Jak dodała, około godziny 11 do ich domu przyszedł chłopiec i poinformował, że godzinę "W" wyznaczono na 17. Stadnik mówiła, że przez pierwsze dni Powstania jego uczestnicy byli w euforii. - Czuliśmy się wolni - mówiła. I dodała, że smutno zaczęło się robić wtedy, kiedy pojawili się ranni.

- Pierwszego rannego miałyśmy Niemca. Był z nami kilka dni, później zresztą nas uratował - powiedziała. Pewnego dnia w ich oddziale pojawiła się grupa Niemców, którzy zaczęli gwałcić młode dziewczyny. Uratowany przez nich wspomniany Niemiec miał zaapelować u dowódcy i "przegonić" intruzów.

"Było coraz smutniej"

- Później, jak zaczęły ginąć nasze koleżanki i koledzy, to było coraz smutniej i coraz mniej było w nas nadziei, że damy radę - mówiła dalej Stadnik. Mimo to - jak dodała - "trwaliśmy, dopóki starczało nam sił". - Napędem była walka o wolność, o Warszawę - podkreślała. Pytana przez Katarzynę Kolendę-Zaleską o to, czy jej zdaniem powstanie miało sens, z pełnym przekonaniem odpowiedziała: "oczywiście".

"Walczcie o Polskę"

Hanna Stadnik odniosła się też do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Wskazała, że jest "zaniepokojona" tym, co dzieje się w kraju. - Żyłam w PRL. Doskonale wiem, że działała wtedy tylko jedna partia i dzisiaj jest to samo. To jest przerażające - mówiła.

- Mieliśmy przez te prawie 30 lat wolność. Żyliśmy pełną piersią. Byliśmy szanowani za granicą, Unia liczyła, że będzie miała w nas wielką pomoc, że będziemy opoką na granicy z Rosją. No i co się dzieje? - kontynuowała. Podkreśliła, że nie martwi się już o siebie, ale o swoich bliskich: dzieci, wnuków i prawnuków. - W jakiej Polsce będą żyli? - pytała. Na koniec zaapelowała do młodych osób: "walczcie o Polskę, żeby była wolna". - Bo jeśli najwyższy sąd jest rozebrany, to nie jest już wolna - oceniła krytycznie.

kw

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP