Nawet choroba nie musi odbierać dzieciom marzeń. Przekonuje o tym Edyta Herbuś, która została ambasadorką akcji "Odczaruj Raka".
- Nie jestem osobą strachliwą z natury. Jednak w zetknięciu z tragedią dzieci, poczułam się zupełnie bezradna. Pomyślałam, co mogę dać tym dzieciom, co zrobić, żeby wizyta była wartościowa – opowiada tancerka Edyta Herbuś. – Ale kiedy w momencie odwiedzin oczka dzieci zaczynają lśnić, to dostrzega się ten sens. Samemu wynosi się z tych spotkań energię – dodaje.
Projekt "Odczaruj raka" ma pomóc uświadomić rodzicom, że z chorobą nowotworową dziecka można wygrać.
- Dzieci to najwdzięczniejsi pacjenci. Jeśli udaje się uratować dziecko chore na złośliwy nowotwór, to jest nieporównywalne z niczym. Należy pamiętać, że oddziały onkologii nie są smutnymi oddziałami. Kiedy stan dzieci jest gorszy, to leżą. Ale gdy tylko stan się polepszy, to biegają po korytarzach, bawią się, tańczą, czyli zachowują się jak zdrowe dzieci – wyjaśnia dr. n. med. Agnieszka Wypych, onkolog i hematolog dziecięcy.
- Za każdym razem to niesamowite emocje. Zdarzają się zupełnie nieoczekiwane sytuacje, kiedy podczas zabawy jedno dziecko pyta drugie o poziom cukru. Dzieci są też świadome, na czym polega choroba i leczenie – mówi Herbuś.
Poszukiwani są wolontariusze, które będą zajmować się dziećmi na oddziale szpitala przy ulicy Litewskiej.
- Chodzi o osoby, które pomogłyby wypełnić dzieciom czas, prowadzić zajęcia muzyczne, plastyczne, uczyć języków, informatyki. Dla dziecka najbardziej komfortową sytuacją jest normalność nawet podczas choroby – podkreśla Agnieszka Wypych.
myk