Mazowiecki sanepid przestrzega przed parzącym i trudnym do zwalczenia barszczem Sosnowskiego. Radzi, jak się ustrzec przed zagrożeniem i rozpoznać roślinę.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna wydała komunikat w sprawie barszczu. "Agresywna, inwazyjna roślina parząca, bardzo trudna do zwalczenia, powodująca oparzenia u ludzi i degradację środowiska przyrodniczego" – czytamy w ostrzeżeniu.
Jak rozpoznać barszcz Sosnowskiego? To bylina o dętych łodygach, które są pokryte w dolnej części fioletowymi plamkami. Dorasta w ciągu jednego sezonu do 4-5 metrów wysokości. Ma białe, drobne kwiaty. Żeby ustrzec się przed poparzeniem, nie wolno chwytać rośliny przy pomocy gołych rąk. Do tego w upalne dni trzeba unikać zbliżania się do rośliny ze względu na lotne olejki eteryczne, które mogą osadzać się na skórze.
185 miejsc
Barszcz Sosnowskiego może pojawić się niemal wszędzie. Jak już pisaliśmy, zespół ekspertów przygotował mapę, która ma ostrzegać mieszkańców Mazowsza przed miejscami, gdzie rośnie ta niebezpieczna roślina. Podkreślają oni, że najczęściej kwitnie na Ursynowie, Ochocie i w okolicach Okęcia. W całym województwie mazowieckim eksperci zaznaczyli aż 185 miejsc, gdzie barszcz może się pojawić.
Objawy po godzinie
Pierwsze objawy poparzenia barszczem pojawiają się dopiero po upływie kilku godzin. W przypadku, kiedy doszło do kontaktu z rośliną należy jak najszybciej udać się do lekarza. Najlepiej przemyć skórę wodą z mydłem i unikać słońca przez co najmniej 48 godzin.
Barszcz Sosnowskiego trafił do Polski jako dar naukowców z ZSRR, gdzie był stosowany jako pasza dla zwierząt. Obecnie jest objęty prawnym zakazem uprawy, rozmnażania i sprzedaży decyzją ministra środowiska.
ran
Źródło zdjęcia głównego: | Straż Miejska; wikipedia/CC-BY-SA