Ponad 90 procent mieszkańców Ursusa jest zadowolonych z miejsca zamieszkania – wynika z dużego badania jakości życia. Mimo to uważają swoją dzielnicę za mało nowoczesną i nudną.
Pytania odnosiły się do jakości życia w dzielnicy, plusów i minusów, charakteru Ursusa, przyszłości oraz stanu wiedzy i stosunku do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Ceny mieszkań przyciągają
Z badani wynika, że 66 proc. mieszkańców Ursusa osiedliło się w tej dzielnicy z przyczyn losowych. Co trzeci (32 porc.) wybrał to miejsce i kupił mieszkanie lub dom.
Główną przyczyną takiej decyzji były niskie ceny mieszkań (44 porc.) i mała odległość do pracy (33 proc.)
Zdecydowanej większości (93%) mieszkańców Ursusa dobrze mieszka się w tej dzielnicy. Niemal co czwarty docenia ciszę, spokój i wolniejsze tempo życia. Co trzeci wskazuje zieleń i dogodną komunikację.
A co najczęściej doskwiera mieszkańcom? 37 proc. z nich połączenia komunikacyjne z centrum i innymi dzielnicami miasta. Co czwarty narzeka na korki.
Ponad połowa sądzi, że Ursus jest nowoczesny. Jednak na pytanie czy Ursus tętni życiem, aż 64 proc. badanych odparło, że jest to dzielnica, w której nic się nie dzieje.
Podzielić na różne cele
Zdecydowana większość mieszkańców (87 proc.) uważa, że tereny po dawnych Zakładach Przemysłu Ciągnikowego nie są dobrze wykorzystane. Większość respondentów sądzi, że teren po powinien być podzielony równomiernie na przemysł, usługi i zieleń. Połowa mieszkańców Ursusa uważa, że plan zagospodarowania przestrzennego jest dobry.
- Uważamy, że plan jest gwarantem prawidłowego rozwoju Ursusa, jego wprowadzenie pozwoli na uniknięcie takich problemów jakie na przykład ma dziś Wilanów, gdzie powstało wielkie osiedle bez infrastruktury społecznej - mówi Michalina Wiczkowska z Celtic Property Developments – Chcemy zbudować nowoczesną części dzielnicy Ursus, otwartą dla całej społeczności i oferującą nowe miejsca pracy, szkoły i przedszkola, tereny sportowe - deklaruje przedstawicielka dewelopera.
Inwestor działa tu ramię w ramię z radą dzielnicy, która zgłosiła postulaty do Rady Miasta o wpisanie do planu zagospodarowania przestrzennego takich punktów jak utrzymanie status quo obecnie działających firm oraz obowiązek uczestnictwa właścicieli terenów po dawnych zakładach w inwestycjach ogólno-dzielnicowych.
Impuls dla planu
A jak widzą Ursus mieszkańcy innych dzielnic? Kojarzą go przede wszystkim z traktorami (62 proc.). 8 porc. kojarzy dzielnicę z centrum handlowym Faktory. Większość warszawiaków jest zdania, że w Ursusie nic ciekawego się nie dzieje.
- Mamy nadzieję, że badanie to da pozytywny impuls władzom dzielnicy oraz miasta i procedura uchwalania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Ursus nabierze tempa. Ursus to jedyna dzielnica w Warszawie, która nie ma nawet jednego takiego planu - podsumowuje Michalina Wiczkowska.
Projekt Celtic Property Developments zakłada w perspektywie następnych 25 lat stworzenie ponad 20 tysięcy nowych miejsc pracy w sferze usług, osiedlenie ok. 25 tysięcy nowych mieszkańców, wybudowanie szkół, przedszkoli, obiektów sportowych i terenów rekreacyjnych, zbudowanie nowej, ekologicznej elektrociepłowni.
Badanie "Ursus w oczach mieszkańców dzielnicy i pozostałych warszawiaków", zostało wykonane na reprezentatywnej grupie tysiąca mieszkańców Ursusa i tysiąca mieszkańców Warszawy w marcu tego roku przez TNS OBOP. Projekt został zrealizowany na zlecenie firmy Celtic Property Developments, która jest największym inwestorem na terenach po dawnych zakładach ZPC Ursus.
bako/ec
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN