Komisja Jakiego wezwie Gronkiewicz-Waltz

[object Object]
"Komisja podjęła decyzję o wezwaniu Gronkiewicz-Waltz"TVN24
wideo 2/3

Komisja weryfikacyjna kolejny raz chce spróbować przesłuchać byłą prezydent stolicy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Na wtorkowym posiedzeniu uchyliła też dwie decyzje ratusza dotyczące nieruchomości przy Morszyńskiej 27 i Senatorskiej 9.

Członek komisji Łukasz Kondratko poinformował na konferencji prasowej w resorcie sprawiedliwości, że na wtorkowym, niejawnym posiedzeniu komisja podjęła decyzję o wezwaniu kolejnych świadków, między innymi urzędników Biura Gospodarki Nieruchomościami.

- Komisja również przychyliła się do wniosku złożonego przez posłów Jana Mosińskiego, Pawła Lisieckiego oraz przeze mnie, w zakresie wezwania w charakterze świadka w ramach postępowań ogólnych Hanny Gronkiewicz-Waltz, byłej prezydent miasta stołecznego Warszawy - dodał Kondratko.

"Nie rozpatrywała osobiście spraw"

Przedstawiciel Platformy Obywatelskiej w komisji poseł Robert Kropiwnicki argumentował, że nie ma potrzeby wzywania Gronkiewicz-Waltz, ponieważ nie uczestniczyła ona bezpośrednio w podejmowaniu decyzji zwrotowych. - Nie podpisywała się pod żadną decyzją, nie rozpatrywała osobiście spraw, robili to urzędnicy - podkreślił Kropiwnicki.

Jednocześnie zauważył, że komisja ciągle nie chce wezwać byłego wiceszefa BGN Jakuba R., mimo że przyjęto uchwałę, że jest on świadkiem. - Ciągle nie ma terminu kiedy Jakub R. będzie zeznawał przed komisją - zaznaczył Kropiwnicki. I dodał, że był on osobą, która faktycznie podejmowała decyzje, podpisywała się pod nimi i za nie odpowiada. Jego zdaniem decyzja komisji jest motywowana politycznie.

Pozostali członkowie za wezwaniem byłej prezydent

Jan Mosiński (PiS) przekonywał z kolei, że Gronkiewicz-Waltz jako prezydent Warszawy była przewodniczącą zespołu koordynującego (spotkanie władz stolicy), na którym omawiano bardzo często sprawy reprywatyzacji.

Według posła PiS przesłuchanie Jakuba R. jako świadka "jest mało zasadne". - Gdyż Jakub R. nie jest wiarygodną osobą, poprzez zmienność swoich zeznań. Raz chciał przekazywać "haki" na Hannę Gronkiewicz-Waltz, za drugim razem ewentualne chętnie służył prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz pisząc te swoje słynne tak zwane grypsy z więzienia, w których chciał bronić panią prezydent przed atakami komisji weryfikacyjnej - zwrócił uwagę Mosiński.

Zdaniem Kondratki "pomysł" wezwania w charakterze świadka Jakuba R. to "temat dla organów ścigania, prokuratury, dla CBA".

Adam Zieliński (Kukiz'15) powiedział, że jeżeli komisja "obawia się pewnych rzeczy" to mogłaby przesłuchać Jakuba R. również w trybie niejawnym. - Natomiast komisja nie może się bać przesłuchiwać ważnych świadków - podkreślił Zieliński.

Zasiadający w komisji z ramienia PSL Bartłomiej Opaliński opowiedział się za wezwaniem zarówno Jakuba R. jak i Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Uchylona decyzja o odszkodowaniu dla Aliny D.

Głównym celem wtorkowego posiedzenia komisji weryfikacyjnej były sprawy dwóch stołecznych nieruchomości. Pierwsza z nich zlokalizowana jest na Mokotowie przy ulicy Morszyńskiej 27.

Na konferencji prasowej przewodniczący komisji Patryk Jaki powiedział, że w sprawie Morszyńskiej 27 zdecydowano o uchyleniu decyzji prezydent m.st. Warszawy z stycznia 2012 roku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpatrzenia.

- Decyzja prezydenta miasta stołecznego Warszawy o ustaleniu i przyznaniu odszkodowania za niezabudowaną część nieruchomości przy ulicy Morszyńskiej 27 na rzecz Aliny D. została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy - powiedział wiceminister sprawiedliwości.

Zaznaczył, że do wypłaty odszkodowania za tę nieruchomość konieczne było spełnienie "kumulatywnie" dwóch przesłanek. A - mówił Jaki - prezydent Warszawy nie poczynił wystarczających ustaleń w zakresie wystąpienia drugiej przesłanki.

Zgromadzony przez prezydenta Warszawy materiał dowodowy - mówił szef komisji weryfikacyjnej - odnosił się wyłącznie do budynku, a tymczasem w sprawach o ustalenie odszkodowania organ jest zobligowany do zebrania materiału dowodowego oraz rzetelnego ustalenie kiedy i w jakim zakresie doszło do pozbawienia władania całą nieruchomością. - Prezydent miasta stołecznego Warszawy nie podjął żadnych czynności w celu ustalenia, co działo się z niezabudowaną częścią nieruchomości - powiedział Jaki.

Matka byłego wiceszefa Biura Gospodarki Nieruchomościami - Alina D. w 2011 r. kupiła prawa i roszczenia do nieruchomości położonej przy Morszyńskiej 27 na warszawskiej Sadybie. Potem D. wystąpiła do prezydenta Warszawy o odszkodowanie. Decyzją z 30 stycznia 2012 r. prezydent ustalił na rzecz D. odszkodowanie w wysokości 833 tysięcy 521 złotych za niezabudowaną część nieruchomości. W 2017 r. sprzeciw w sprawie odszkodowania wniosła Prokurator Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.

Roszczenia za tysiąc złotych

Druga sprawa to śródmiejska nieruchomość przy Senatorskiej 9. Patryk Jaki poinformował, że w tym przypadku komisja również zdecydowała o uchyleniu decyzji zwrotowej prezydenta m.st. Warszawy z kwietnia 2010 roku i odmowie przyznania prawa użytkowania wieczystego.

Szef komisji weryfikacyjnej mówił, że decyzja zwrotowa została wydana z naruszeniem prawa, nie ustalono przesłanki posiadania, a przeniesienie roszczeń doprowadziło do skutków rażąco sprzecznych z interesem społecznym. Jaki podkreślił, że w sprawie nie doszło do nieodwracalnych skutków prawnych.

- Komisja ustaliła, że przeniesienie roszczeń do nieruchomości nastąpiło w zamian za świadczenie rażąco niewspółmierne do wartości nieruchomości - zaznaczył przewodniczący. - Ze zgromadzonych dokumentów wynika, że późniejsi beneficjenci decyzji reprywatyzacyjnej nabyli za łączną cenę tysiąca złotych prawa i roszczenia nie tylko do pięciu metrów kwadratowych nieruchomości przy Senatorskiej 9, ale również do 12 metrów kwadratowych nieruchomości przy ulicy Krakowskim Przedmieściu 81 - dodał.

Z ustaleń biegłego wynikało, że wartość rynkowa prawa do użytkowania wieczystego tej nieruchomości gruntowej na dzień wydania decyzji reprywatyzacyjnej wynosiła 88 tysięcy 195 złotych. Jeden z beneficjentów miał zapłacić spadkobierczyni za udział za 80 tysięcy złotych. - Z opinii biegłych powołanych w sprawie wynika natomiast, że wartość rynkowa prawa do użytkowania wieczystego tej nieruchomości wynosiła łącznie 285 tysięcy 258 złotych - mówił Jaki.

- Właścicielem nieruchomości gruntowej przy ulicy Senatorskiej 9 w dalszym ciągu jest miasto stołeczne Warszawa. Nie zawarto umowy w formie aktu notarialnego o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste beneficjentom decyzji z 21 kwietnia 2010 roku - ogłosił przewodniczący komisji.

Budynek przy Senatorskiej 9 w trakcie działań wojennych został zniszczony, następnie rozebrany, a po roku 1950 powstał ze środków Skarbu Państwa nowy budynek. Mimo decyzji reprywatyzacyjnych budynek nie został do chwili obecnej wydany beneficjentom.

PAP/kk/ran

Pozostałe wiadomości

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali 46-latka, który popełnił wykroczenie drogowe. Okazało się, że jego prawo jazdy jest podrobione. Mężczyzna tłumaczył, że kupił je przez internet, bo właściwe mu odebrano. Grozi mu pięć lat więzienia.

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Źródło:
PAP

Kierowcy musieli się rozstać z 55 samochodami. Skonfiskowała je policja, na podstawie nowych przepisów, które weszły w życie 14 marca. Chodzi o nietrzeźwe osoby, które wsiadły za kierownicę. Część tych aut trafiła do "osób godnych zaufania".

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32-letni kierujący był tak pijany, że ledwo mówił i nie mógł dmuchnąć w policyjny alkomat. W nocy bez włączonych świateł wjechał pod prąd na jedną z głównych ulic w Piasecznie.

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

W drodze do Niemiec, w Ukrainie, kupił podrobione turkmeńskie prawo jazdy. Pokazał je podczas kontroli w Warszawie. Usłyszał zarzuty, musi opuścić Polskę, a najbliższe trzy miesiące ma spędzić w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców

Pokazał podrobione prawo jazdy, trafił do strzeżonego ośrodka dla cudzozimców

Pokazał podrobione prawo jazdy, trafił do strzeżonego ośrodka dla cudzozimców

Źródło:
tvn24.pl

Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki Warszawa-Modlin razem z inspektorami Państwowej Inspekcji Pracy z Ciechanowa oraz z policjantami z KPP w Mławie zatrzymali 10 mężczyzn, którzy złamali przepisy pobytowe na terytorium Polski. Cudzoziemcy, mimo że pracowali w jednej z mławskich firm, mieli przeterminowane wizy i unieważnione karty pobytu.

Pracowali w firmie produkcyjnej, przebywali w Polsce nielegalnie. 10 osób zatrzymanych

Pracowali w firmie produkcyjnej, przebywali w Polsce nielegalnie. 10 osób zatrzymanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na włączenie do Systemu Informacji Parkingowej 18 parkingów. W ostatnim czasie dołączyły do niego też miejsca postojowe należącej do trzech prywatnych operatorów.

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego w śledztwie dotyczącym korupcji zatrzymali 65-letniego adwokata Waldemara G., będącego jednocześnie rektorem jednej z warszawskich uczelni. Do czasu wyjaśnienia sytuacji jego obowiązku przejmuje prof. dr hab. Roman Wieruszewski.

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Rektor jednej z warszawskich uczelni usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Był historykiem i członkiem opozycji demokratycznej w okresie PRL. Na elewacji budynku przy ulicy Rudnickiego 6 odsłonięto w środę mural pamięci prof. Karola Modzelewskiego. Biało-czarne dzieło zaprojektował znany artysta Wilhelm Sasnal.

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Odsłonięto mural upamiętniający profesora Karola Modzelewskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wernisaż wystawy "Dar Paderewskiego", zorganizowanej w Muzeum Wnętrz w Otwocku Wielkim, odbędzie się w czwartek. Od piątku wystawa będzie dostępna dla zwiedzających. To prezentacja ponad 220 dzieł sztuki i pamiątek związanych z Ignacym Janem Paderewskim, jednym z największych polskich muzyków i mężów stanu XX wieku.

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

"O życiu Ignacego Jana Paderewskiego opowiadają należące do niego przedmioty"

Źródło:
PAP

Już po raz dziesiąty wyłoniono laureatów corocznej Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy. Nagrody przyznano w pięciu głównych kategoriach: architektura użyteczności publicznej, architektura mieszkaniowa, nowe życie budynków, projektowanie przestrzeni publicznej oraz wydarzenie architektoniczne.

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Park na kopcu, drewniana biblioteka, muzeum na Cytadeli. Nagrody architektoniczne prezydenta Warszawy przyznane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwaj uczestnicy bójki na Nowym Świecie w centrum Warszawy zostali skazani na siedem lat więzienia. Sąd orzekł również nawiązkę po 10 tysięcy złotych. Wyrok usłyszał również kolega skazanych, który pomagał ukrywać się jednemu z nich - pięć miesięcy ograniczenia wolności. Głównego podejrzanego nie udało się sprowadzić z Turcji.

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Zabójstwo na Nowym Świecie. Jest wyrok, ale główny podejrzany nie stanął przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl