Dlaczego niektórym ludziom wszystko się udaje, a niektórym kompletnie nic? To główne pytanie wokół, którego kręci się akcja najnowszej premiery Teatru Syrena "Larence&Holloman".
Sztuka współczesnego kanadyjskiego dramaturga, Morrisa Panycha, jest przewrotną komedią, która podejmuje temat przyjaźni i rywalizacji. Lawrence'a i Hollomana, dwóch sprzedawców w domu towarowym łączy miejsce pracy, a poza tym – dzieli wszystko.
Lawrence (Marcin Hycnar) jest nieuleczalnym optymistą, otwartym na ludzi, któremu wydaje się, że cały świat leży u jego stóp. Holloman (Wojciech Malajkat) jest człowiekiem nieśmiałym, zamkniętym w sobie. Kiedy ich więzy się zacieśnią, Lawrence'a zaczną dotykać różne bardzo dziwne przypadki i opuści szczęście, ale nie opuści optymizm.
- To nie jest farsa, ani typowa komedia omyłek, choć będą rzeczy, które wywołują uśmiech - zapowiada aktor Marcin Hycnar i dodaje, że będzie wątek kryminalny i miłosny.
Premiera spektaklu w sobotę o godz. 19.
Paulina Wróbel bako