TVN Warszawa
| Urząd Miasta Gdynia
Nauka w brudzie i hałasie, łamanie przepisów BHP, wykorzystywanie uczniów do prac fizycznych przy remoncie szkoły. Takie zarzuty wobec dyrekcji technikum numer 7, od kilku dni napływał na skrzynkę Miejskiego Reportera.
Wezwane do tablicy władze szkoły odpierają je. - Ja nie wiem, co myśleć o takich uczniach. Najpierw brudzi, a potem ma pretensje, że musi to sprzątnąć po sobie - odpowiada Zbigniew Chałas, dyrektor technikum.