Maciej Rybus, piłkarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski, przechodzi do Tereka Grozny. 22-letni pomocnik podpisał kontrakt z klubem rosyjskiej ekstraklasy do czerwca 2015 roku - poinformował w rozmowie z TVN24 menedżer zawodnika Mariusz Piekarski.
Suma transferu wynosi ok. 2,7 mln euro. W najbliższych dniach Rybus pozostanie jeszcze w Legii, aby pomóc tej drużynie w meczach ze Sportingiem Lizbona w 1/16 finału Ligi Europejskiej - pierwszy już w najbliższy czwartek na Łazienkowskiej.
- Maciek zapewne zagra w pierwszym spotkaniu ze Sportingiem. Nie wiem, czy wystąpi w rewanżu oraz w pierwszym tegorocznym meczu ekstraklasy (19 lutego z Górnikiem Zabrze-red.). Być może, ale to zależy od szkoleniowców Legii - przyznał Piekarski. Kolejne odejście Rybus, wychowanek Pelikana Łowicz, trafił do Legii w 2007 roku. Od tej pory rozegrał w jej barwach 102 mecze ligowe i zdobył 13 bramek. Dwukrotnie wywalczył puchar kraju. Z kolei w reprezentacji Polski wystąpił dotychczas 18 razy (jeden gol - w meczu z Kanadą). To kolejny piłkarz, który odchodzi zimą z warszawskiego klubu. Wcześniej Legia sprzedała do Kaiserslautern Ariela Borysiuka.
Sporting bez trenera
Kłopoty kadrowe nie omijąją także najbliższego rywala Legii - Sportingu Lizbona. W poniedziałek lizboński klub zwolnił trenera Domingosa Paciencię.
Na ławce trenerskiej przy Łazienkowskiej zasiądzie dotychczasowy trener juniorskiej drużyny Sportingu - Ricardo Sa Pinto. To 45-krotny reprezentant Portugalii, który karierę piłkarską zakończył w 2007. Wcześniej biało-zieloną koszulkę Sportingu zakładał prawie 200 razy.
tvn24.pl//par