Jeszcze nie doczekało się siedziby z prawdziwego zdarzenia w stolicy, a już próbuje podbić świat. Muzeum Sztuki Nowoczesnej organizuje wystawę rzeźbiarki Aliny Szapocznikow w Brukseli i Nowym Jorku. Równocześnie przez miesiąc, w wynajętym pałacu w sercu Moskwy, będzie zapraszać na dyskusje i wystawy. Nie oznacza to jednak wypowadzki z Warszawy. Tu też będzie się sporo działo.
10 września w Centrum Sztuki Współczesnej WIELS w Brukseli rozpocznie się wystawa "Alina Szapocznikow. Sculpture Undone". Będzie to pierwsza pierwsza obszerna prezentacja twórczości wybitnej rzeźbiarki poza Polską. Na wystawie będzie można podziwiać prace artystki z najbardziej eksperymentalnego, późnego okresu jej twórczości.
- Potem wystawa trafi do Museum of Modern Art w Nowym Jorku, gdzie obejrzy ją kilkaset tysięcy osób, bo tyle zwykle przychodzi na wystawy do MoMA – mówiła na konferencji prasowej Joanna Mytkowska, dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Jak dodała, już teraz ukazały się artykuły poświęcone zapomnianej polskiej rzeźbiarce w kilku prestiżowych tytułach poświęconych sztuce. Z myślą o popularyzacji twórczości Szapocznikow za granicą, muzeum przygotowało też anglojęzyczną książkę poświęconą artystce.
Wynajęli pałac w Moskwie
Od połowy września warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej odwiedzi Moskwę. Przez cztery tygodnie "Audytorium Moskwa" będzie oferowało program warsztatów, projekcji i dyskusji z udziałem artystów z różnych stron świata.
- Moskwa jest trudny terenem. Jest dużo prestiżowych koercji, ale brakuje sztuki krytycznej, bo artyści poddani są cenzurze. Nadarza się okazja, żeby przyjrzeć się temu zjawisku, ale także zaprezentować siebie – tłumaczyła Joanna Mytkowska. Jak dodała, był kłopot z nawiązaniem współpracy z oficjalnymi instytucjami. Ponieważ kolejne odmawiały muzeum, wynajęło XVII-wieczny pałac w drogiej dzielnicy między Cerkwią Chrystusa Zbawiciela a pomnikiem Engelsa.
Wystawa będzie zmieniała się w czasie, łącząc prace z kolekcji warszawskiego muzem z pracami nowopowstałymi, wśród których znajdą się filmy Artura Żmijewskiego, Yael Bartany oraz rosyjskich artystów Siergieja Bratkowa, Olgi Czernyszewej, grupy Czto Dełat'. Zbigniew Libera zaprezentuje nowe fotografie – swoje spojrzenie na współczesną Moskwę.
- Zostawimy po sobie struktury i stronę internetową. Mam nadzieję, że to zaowocuje nowymi projektami w przyszłości – deklarowała Mytkowska.
Europejskie sławy w Warszawie
Tymczasem w Warszawie, chcąc ożywić plac Defilad, muzeum rozpoczyna nowy program interwencji artystycznych - na dawnej trybunie honorowej, skąd dygnitarze PRLu -pozdrawiali lud pracujący. Na początek swój projekt zrealizuje brytyjski artysta Ryan Gander, który stworzy rzeźbę w kształcie trzymetrowej kuli, imitującej magnes przyciągający metalowe obiekty.
6 września zaprezentowany zostanie także pawilon Olafura Eliassona na skwerze przy kościele wizytek. Duńczyk umieści w pawilonie kalejdoskop, z którego otoczenie wokół będzie można oglądać przez lustrzany pryzmat. - Zostaniemy przeniesieni w przestrzeń wyobraźni - podsumowała dyrektor Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
Piotr Bakalarski//mz