Kilkanaście zabytkowych autobusów mogli obejrzeć mieszkańcy Warszawy podczas specjalnej wystawy w zajezdni przy Ostrobramskiej. Impreza była częścią obchodów Dni Transportu Publicznego.
Na wystawie znalazł się między innymi autobus, które woziły warszawiaków w latach 50-tych i 60-tych. Jeden egzemplarz, kultowy Chausson, został w całości odbudowany z pieniędzy zebranych przez członków Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej.
– To był bardzo dobry autobus – mówił pan Adam, kierowca Chaussona. – Pojazd nie miał problemów z odpaleniem i psuł się bardzo rzadko. Miał bardzo dobry silnik i mało palił – wyliczał kierowca.
Chaussony mógły zabrać na pokład około 60 osób. Na stołeczne ulice wyjeżdżają tylko w wyjątkowych okazjach, takich jak np.: Noc Muzeów. – To nie są autobusy eksploatacyjne. To autobusy zabytkowe, bardziej pokazowe – dodaje pan Adam.
TVN 24//jb/ec