Oficjalnie zajmuje stanowisko Radcy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji, ale dla kierowców jest po prostu twarzą warszawskiej drogówki.
To jeden z tych funkcjonariuszy, o których mówi się, że są policjantami 24 godziny na dobę. Pracuje z pasją i zaangażowaniem. Budzi sympatię, bo jest bezkomprowisowy w ocenach i mówi głośno to, co inni pewnie woleliby przemilczeć.
"Stańmy twarzą w twarz!"
To właśnie Wojciech Pasieczny jest inicjatorem debaty "Twarzą w twarz z policją". To odpowiedź na komentarze internautów tvnwarszawa.pl, którzy - zwykle w sposób nieparlamentarny - piszą, co myślą o jego propozycjach, by "zdjąć nogę z gazu".
22 lutego, po kolejnej pyskówce na forum Pasieczny w głównym wyzwaniu "Stolicy" rzucił anonimowym kierowcom wyzwanie: - Tych wszystkich, którzy uważają, że mają inny pomysł na poprawę bezpieczeństwa na warszawskich ulicach zapraszamy na spotkanie. Powiemy, co mamy do powiedzenia i posłuchamy państwa. Być może państwo podacie nam pomysł, co zrobić, żeby na naszych ulicach było bezpieczniej.
Kierowcy wyzwanie podjęli i szybko zasypali skrzynkę warszawa@tvn.pl swoimi mailami. To właśnie oni 10 marca staną twarzą w twarz z Wojciechem Pasiecznym.
Źródło zdjęcia głównego: | Getty Images/The LIFE Picture Collection