Radni Sejmiku Mazowsza przegłosowali plan ochrony powietrza dla Mazowsza i samej Warszawy. Dokument określa działania, które trzeba podjąć by zmniejszyć stężenie toksycznych substancji, które codziennie wdychają mieszkańcy stolicy.
Żebyśmy mogli oddychać czystszym powietrzem, dużo powinno się zmienić - od dróg po nasze domy.
Głównym celem planu jest jak największe obniżenie stężeń zanieczyszczenia powietrza. Niestety, to długotrwały proces. Poszczególne działania rozciągają się na 10 lat. Dodatkowo wiąże się to z dużymi nakładami finansowymi. Władze województwa, które jest w złej sytuacji finansowej, będą się starać o fundusze unijne.
W pierwszej kolejności do końca 2015 roku ma być kontynuowany rozwój infrastruktury rowerowej. Chodzi tutaj o m.in. o budowę ścieżek i parkingów rowerowych.
Stężenie pyłów w miastach może zostać ograniczone dopiero poprzez rozbudowę obwodnic oraz tworzenie stref z zakazem ruchu samochodów.
W planowanych działaniach do końca 2014 roku, uwzględnia się również kierowanie ruchu tranzytowego z ominięciem miast lub ich punktów centralnych, wprowadzanie systemów park & ride, tworzenie ścieżek rowerowych czy wprowadzenie ograniczenia prędkości na drogach o pylącej nawierzchni.
Toksyczny pył
Plan trzeba było uchwalić, ponieważ w stolicy znacznie przekroczone są stężenia pyłu zawieszonego PM10 i dwutlenku azotu.
PM10 jest mieszaniną bardzo drobnych cząsteczek stałych i ciekłych. Ich średnica jest jeszcze mniejsza niż średnica włosa. Dlatego bardzo szybko i łatwo przedostają się do naszego organizmu. Osiadają w górnych i dolnych drogach oddechowych, przedostają się do krwi. Pył zawiera metale ciężkie i benzoapiren. Ten ostatni węglowodór to substancja rakotwórcza.
Równie groźny jest dwutlenek azotu. Obniża odporność organizmu na infekcje bakteryjne, działa drażniąco na oczy i drogi oddechowe. Powoduje choroby alergiczne.
bf//ec
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl