Zabytkowy kościół zapalił się podczas burzy

W czwartek nad stanem Minnesota przechodziły gwałtowne burze z piorunami. Lokalny oddział Narodowej Służby Pogodowej (NWS) ostrzegał przed gradem o wielkości piłek golfowych, podmuchami wiatru o prędkości ponad 100 kilometrów na godzinę oraz intensywnymi ulewami.

Strażacy z miasta Saint Paul otrzymali zgłoszenie w czwartek wieczorem. Jak przekazali świadkowie, zabytkowy kościół ewangelicki nagle stanął w płomieniach. Gdy załogi dotarły na miejsce, zobaczyły płomienie wspinające się wzdłuż kościelnej dzwonnicy. Wstępna analiza wykazała, że do pożaru prawdopodobnie doszło na skutek uderzenia pioruna.

Po ugaszeniu pożaru strażacy przeszukali wnętrze, aby potwierdzić, że wszyscy bezpiecznie opuścili budynek i ocenić zakres szkód. Chociaż ogień oszczędził większość struktury kościoła, większe zagrożenie mogła stanowić wlewająca się przez dziurę w dachu woda opadowa. Do momentu zabezpieczenia szkód spowodowanych przez pożar i ulewę budynek pozostanie zamknięty, a ruch na sąsiadujących z nim ulicach - ograniczony.

Jak podała organizacja Saint Paul Historical, zajmująca się popularyzacją historii miasta, budynek kościoła został wzniesiony w 1902 roku i przeszedł renowację w 2013 roku.

To nie jedyny pożar, do jakiego prawdopodobnie doszło na skutek uderzenia pioruna. W mieście Cloquet straż pożarna została wezwana do pożaru domu rodzinnego. Uszkodzenia budynku i jego otoczenia wskazywały, ze ogień został zaprószony w wyniku wyładowania atmosferycznego.

Inny pożar zniszczył kilka budynków na terenie obiektu rekreacyjnego Minnesota Renaissance Festival w pobliżu miasta Shakopee. Zdarzyło się to również podczas burzy, ale władze obiektu nie potwierdziły, czy do pożaru doszło po uderzeniu pioruna.