W poniedziałek na mazurskich jeziorach panuje niebezpieczna sytuacja. W weekend na skutek silnych wichur utonął jeden żeglarz, a wiele jachtów utknęło w trzcinach lub się wywróciło. MOPR apeluje o pozostanie w porcie - wiatr wciąż może być niebezpiecznie porywisty.
W niedzielę nad Polską przeszły nawałnice. Szczególne niebezpieczeństwo stanowił silny wiatr, przewracający drzewa i łamiący konary. Polscy strażacy przeprowadzili ponad 3300 interwencji, głównie w północnej i północno-wschodniej Polsce.
Ponad 10 w skali Beauforta
Dyżurny Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Mariusz Raubo powiedział, że w niedzielę siła wiatru przekraczała momentami 10 stopni w skali Beauforta (88-102 kilometrów na godzinę), a fale miały ponad 1,5 metra wysokości. Podczas szkwału utonął 74-letni mężczyzna, który żeglował po jeziorze Niegocin - jego łódka została przewrócona przez silny wiatr. Drugą płynącą jachtem osobę udało się uratować.
Na jeziorach na skutek szkwału wywróciło się w niedzielę 18 łódek, z czego do pięciu wypadków doszło na Wielkich Jeziorach Mazurskich, m.in na Bełdanach, Kisajnie, Niegocinie. Dwie żaglówki wywróciły się na jeziorze Narie w okolicy miejscowości Kretowiny, a ratownicy wyłowili z wody pięć osób. Ratownicy przeprowadzili również 17 akcji polegających na wyciąganiu jachtów z trzcin czy kamieni.
- Co najmniej kilkanaście jachtów wciąż stoi w trzcinach czy na kamieniach. Z powodu warunków pogodowych nie jesteśmy w stanie ich teraz wyciągnąć, bo zwyczajnie jest to niebezpieczne i dla tych załóg, i dla ratowników. Wyciągniemy te jachty, jak się poprawi pogoda - powiedział Raubo i dodał, że łódki, które utknęły w trzcinach, są tam bezpieczne, bo przy brzegach jest płytko, a trzciny nieco będą rozbijać fale.
Apel o rozwagę
Raubo podkreślił, że o nadciągającym załamaniu pogody było wiadomo od soboty. W niedzielę nad jeziorami błyskały maszty ostrzegające, ale żeglarze je zlekceważyli. "Dziś ma wiać tak samo mocno. Prosimy, by nie wychodzić z portów, by nie płynąć na jeziora" - podkreślił Raubo.
W większości województwa warmińsko-mazurskiego w poniedziałek obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Do godziny 18 nadal ma wiać silny wiatr z porywami rozwijającymi prędkość 75 kilometrów na godzinę.
Czytaj dalej: Silny wiatr nad Polską. Gdzie będzie niebezpiecznie?
Źródło: PAP, IMGW, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Pożarna w Ostródzie