Członkowie misji Crew-10 po kilku miesiącach przebywania na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) wrócili na Ziemię. W skład załogi należały dwie Amerykanki, Japończyk oraz Rosjanin.
Załoga misji Crew-10 wróciła na Ziemię w sobotę po pięciu miesiącach spędzonych na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Ich kapsuła Dragon, należąca do firmy SpaceX, wodowała na Pacyfiku u wybrzeży południowej Kalifornii.
Członkami misji Crew-10 byli: astronautki NASA Nichole Ayers i Anne McClain (dowódczyni misji), Japończyk Takuya Onishi oraz Rosjanin Kirył Pieskow. Na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) przybyli 14 marca, zastępując członków wcześniejszej misji Crew-9.
Przed opuszczeniem ISS McClain powiedziała, że na Ziemi nastały niespokojne czasy i pragnie, by ta wspólna misja kosmiczna przypominała o tym, "czego mogą dokonać ludzie, gdy pracują razem, i razem prowadzą badania".
Pobyt na ISS trwał pięć miesięcy
Podczas 146-dniowego pobytu w przestrzeni kosmicznej członkowie załogi prowadzili badania naukowe w warunkach mikrograwitacji; zrealizowali ponad 200 eksperymentów, koncentrując się m.in. na wzroście roślin i reakcjach komórek na brak grawitacji.
Poprzednia załoga, Crew-9, w skład której wchodzili Butch Wilmore i Suni Williams, przebywała na stacji dłużej niż pierwotnie planowano. Astronauci mieli spędzić na ISS osiem dni, a utknęli tam na dziewięć miesięcy z powodu problemów technicznych kapsuły Starliner firmy Boeing, która miała ich zabrać z powrotem na Ziemię.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/NASA/Keegan Barber/HANDOUT