Pierwsza taka misja. "Niezwykle trudne zadanie"

Źródło:
PAP
Ziemia widziana z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Ziemia widziana z Międzynarodowej Stacji KosmicznejNASA
wideo 2/16
Ziemia widziana z kosmosu (NASA, ISS)

Zbliża się start europejskiej misji Proba-3, w której po raz pierwszy zostaną wykorzystane dwa satelity poruszające się w precyzyjnej formacji. - Tandem pozwoli na przetestowanie precyzyjnego sterowania grupami satelitów i umożliwi dokładne badanie Słońca - powiedział ekspert Tomasz Barciński z Centrum Badań Kosmicznych PAN. Polska ma znaczący udział w misji.

Start misji Proba-3 Europejskiej Agencji Kosmicznej planowany jest na 4 grudnia. Jak zapewnił doktor Tomasz Barciński, kierownik Laboratorium Mechatroniki i Robotyki Satelitarnej w Centrum Badań Kosmicznych PAN, w przestrzeń poleci prawdziwie pionierski system.

- To pierwsza tak precyzyjna konfiguracja. Będzie się składała z dwóch satelitów. Na jednym będzie pracował koronograf - teleskop przeznaczony do obserwacji korony Słońca. Drugi będzie działał jako tak zwany okulter - element zakrywający tarczę słoneczną, wytwarzający podobnie jak Księżyc zaćmienie. Każdy kto robił zdjęcia zauważy, jak trudno jest sfotografować scenę, na której znajdują się obok siebie obiekty bardzo jasne i bardzo ciemne - na przykład zrobić selfie ze słońcem za plecami. Tarcza, która jest miliony razy jaśniejsza od korony oślepiłaby detektor koronografu, musimy więc ją zakryć okulterem - wyjaśnił ekspert.

"Będziemy obserwowali przestrzeń niemal dotykającą powierzchni Słońca"

Koronografy były już wysyłane w przestrzeń, na przykład w misji SOHO. Jednak wcześniej okulter znajdował się w odległości kilku metrów od zamontowanego na tym samym satelicie teleskopu. W przypadku Proba-3 około dziesięciokrotnie większa odległość pozwala uzyskać dużo większą dokładność obrazu korony.

- Będziemy w stanie zejść w bardzo głębokie obszary korony, w których jest "katapultowana" materia wyrzucana ze Słońca w przestrzeń kosmiczną. Ten obszar wcześniej był osiągalny jedynie podczas rzadkich i trwających niemal tylko chwilę całkowitych zaćmień Słońca przez Księżyc. Będziemy obserwowali przestrzeń niemal dotykającą powierzchni Słońca - zaczynającą się na wysokości ośmiu procent jego promienia - powiedział dr Barciński.

Duża odległość okultera od koronografu ma pozwolić na zmniejszenie problemu psującej obraz dyfrakcji (uginanie się fal). - Natura falowa światła sprawia, że fotony z tarczy słonecznej "przelewają" się poza krawędź tarczy okultera i wpadają do teleskopu. Odsuwając tarczę zmniejszamy intensywność tego zjawiska - opisał ekspert.

Pretekst do przetestowania technologii

Jak zaznaczył dr Barciński, głównym celem misji nie jest jednak badanie tarczy słonecznej.

- Proba-3 opisywana jest jako "misja technologiczna". Tak naprawdę wykorzystanie koronografu i okultera to pretekst do przetestowania technologii ekstremalnie precyzyjnego utrzymywania dwóch satelitów w stałej pozycji. Oba elementy będą oddalone od siebie o 150 metrtów, z dokładnością kilku milimetrów. Podobnie precyzyjnie będzie utrzymywana orientacja kątowa satelitów - odchylenia nie będą większe niż kilka sekund kątowych (1 sekunda kątowa to 1/3600 stopnia). Trzeba przy tym przypomnieć, że tandem przez cały czas będzie się znajdował w ruchu, podróżując po eliptycznej orbicie. Tak naprawdę ze względu na odległość między nimi, oba elementy będą się przemieszczały po dwóch różnych, choć zbliżonych orbitach. To oznacza, że będą miały tendencję do oddalania się od siebie, więc ich pozycja i orientacja będą musiały być nieustannie korygowane. Systemy sterujące będą miały niezwykle trudne zadanie - wyjaśnił specjalista. Naukowcy i inżynierowie liczą, że technologia sprawdzana w Proba-3 będzie mogła znaleźć zastosowanie w przyszłych misjach kosmicznych - w każdej misji wymagającej ekstremalnie precyzyjnego, wzajemnego ustawienia dwóch satelitów. - Będą to na przykład programy z tzw. kosmicznymi śmieciarkami, w których robot-manipulator będzie chwytał nieprzydatnego satelitę, aby usunąć go z orbity. Chwytany satelita będzie się prawdopodobnie niemal chaotycznie obracał wokół własnej osi. Robot będzie więc musiał nie tylko zbliżyć się z ogromną precyzją, ale także zacząć krążyć wokół satelity, aby móc go złapać - powiedział dr Barciński.

Misja Proba-3 - wizualizacjaESA

Podobnie będą działały kosmiczne cysterny. - Zbliżone wymagania będzie miało uzupełnianie paliwa na orbicie. Cysterna z paliwem będzie musiała podłączyć odpowiedni przewód do satelity czy innego pojazdu. Tutaj będzie potrzebna podobna precyzja - dodał ekspert. Z tego typu technologii będą też korzystały przełomowe badania kosmosu prowadzone z pomocą fal grawitacyjnych. - W planowanej już europejskiej misji LISA (Laser Interferometer Space Antenna) w przestrzeni kosmicznej w odległości aż 2,5 miliona kilometrów od siebie umieszczone zostaną trzy satelity tworzące trójkąt równoboczny. Będą one wysyłały między sobą laserowe impulsy mówiące satelitom o ich wzajemnym położeniu. Fale grawitacyjne będą to położenie nieznacznie zakłócały. Aby móc te zmiany wykryć, satelity będą musiały utrzymywać swoją pozycję niesłychanie precyzyjnie. Podsumowując, potencjalnych zastosowań podejścia testowanego w misji Proba-3 jest mnóstwo - podkreślił ekspert CBK PAN.

"Staliśmy się jeszcze bardziej rozpoznawaną grupą w Europie"

Zespół z Centrum odpowiadał przede wszystkim za dwie części systemu. - Jednym z przygotowanych przez nas elementów był komputer sterujący koronografem, serce głównego instrumentu misji. Kosmiczne komputery są specyficzne - muszą spełniać szczególne wymagania, ale są do siebie w wielu aspektach podobne. Wykorzystaliśmy więc technologie, które mieliśmy już rozwinięte i dostosowaliśmy je do tej konkretnej misji - opisał dr Barciński.

Drugi element był częścią samego teleskopu działającego na satelicie. - Wykonaliśmy też urządzenie zwane kołem zmiany filtrów. Jak wskazuje jego nazwa, to koło z filtrami optycznymi ustawianymi przed światłoczułym detektorem. Kręcąc tym kołem, filtry te można wybierać, zależnie od pasma promieniowania, które będzie badane - wyjaśnił ekspert.

- Najtrudniejsze było umieszczenie filtrów w kole. Może się wydawać, że to prosta sprawa, ale tak nie jest. Filtry są zbudowane ze szkła, które musieliśmy zamocować do metalu. Wibracje podczas startu, próżnia kosmiczna, wahania temperatur, konieczność zachowania ekstremalnej czystości instrumentu optycznego - te wyzwania skłoniły nas do opracowania specjalnej technologii montażu. Szklane filtry zamontowaliśmy w sprężystym systemie, tak aby siła, którą jest dociskane szkło była ściśle kontrolowana. Zapobiegając ukruszeniu czy nawet pęknięciu filtru. Kolejna trudność polegała na tym, że był to mechanizm ruchomy, a takich elementów organizatorzy kosmicznych misji zawsze się boją. Jeśli coś się rusza, to potrzebny jest napęd, do tego układ sterowania, układ zasilania, system wykrywania awarii i tak dalej - tłumaczył specjalista.

Opracowaną technologię prawdopodobnie będzie też można wykorzystać w innych programach. - Ta misja pozwoliła nam pogłębić umiejętności potrzebne w pracy przy projektach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Dzięki udziałowi w Proba-3 staliśmy się jeszcze bardziej rozpoznawaną grupą w Europie - jako ta, która poradziła sobie z tym trudnym kosmicznym mechanizmem. Nasz zespół, w tym grupa mechaników, za którą odpowiadam, dał się poznać z bardzo dobrej strony - wskazał.

Z CBK PAN, które kierowało polską częścią projektu, współpracowały także polskie firmy - Astri Polska, N7 i Creotech Instruments.

Tomasz Barciński specjalizuje się w teorii sterowania i mechatronice. Kieruje zespołami pracującymi nad najważniejszymi misjami kosmicznymi z udziałem Polski, w tym misją Proba-3, budową europejskiego kosmicznego teleskopu rentgenowskiego ATHENA czy sondy Comet Interceptor mającej przechwycić kometę spoza Układu Słonecznego. Pracował też przy projekcie kosmicznej śmieciarki w programie ESA ClearSpace oraz polskiego satelity obserwacyjnego EagleEye.

Autorka/Autor:ps

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ESA

Pozostałe wiadomości

Pogoda na majówkę 2025. Zgodnie z wcześniejszymi prognozami najbliższe dni przyniosą ciepłą i pogodną aurę. W piątek na termometrach zobaczymy 25 stopni Celsjusza. Tego dnia lokalnie mogą pojawić się burze. Druga część długiego weekendu będzie już nieco chłodniejsza i pochmurna.

Pogoda na majówkę. W części kraju zagrzmi i popada

Pogoda na majówkę. W części kraju zagrzmi i popada

Źródło:
tvnmeteo.pl

Warto dziś wczesnym wieczorem iść na spacer, bo będzie okazja do zobaczenia na niebie cienkiego sierpa Księżyca. "Zobaczy go absolutnie każdy!" - napisał Karol Wójcicki, autor profilu "Z głową w gwiazdach".

"Dziś czeka nas prawdziwa perełka na niebie"

"Dziś czeka nas prawdziwa perełka na niebie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

We wtorek z Gujańskiego Centrum Kosmicznego wystrzelono na orbitę satelitę Europejskiej Agencji Komicznej BIOMASS. Jej zadaniem jest dostarczanie informacji o stanie lasów na Ziemi. W wieloletnich przygotowaniach misji brał udział zespół polskich inżynierów.

Wystartowała misja BIOMASS. W zespole inżynierskim Polacy   

Wystartowała misja BIOMASS. W zespole inżynierskim Polacy   

Źródło:
PAP, Reuters

Nadchodzące dni przyniosą zmianę aury. Do Polski napłynie ciepłe powietrze, które sprawi, że 1 maja temperatura może sięgnąć miejscami 24-25 stopni Celsjusza. - To ciepłe powietrze będzie wdzierać się nieco okrężną drogą - powiedział we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl.

Idzie ocieplenie. "1 maja z temperaturą zupełnie letnią"

Idzie ocieplenie. "1 maja z temperaturą zupełnie letnią"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Strażacy walczą z pożarem, który szaleje w pobliżu miasta Taegu w Korei Południowej. Z powodu zagrożenia zamknięto kilka lokalnych szkół. Ogień strawił obszar o powierzchni około 260 hektarów.

Zamknięto szkoły. Trwa walka z pożarem

Zamknięto szkoły. Trwa walka z pożarem

Źródło:
Reuters, The Korea Herald

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem. Żółte alarmy mogą obowiązywać na północy kraju. Sprawdź, gdzie mocno powieje.

Tutaj może mocno wiać. Prognoza zagrożeń IMGW

Tutaj może mocno wiać. Prognoza zagrożeń IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Zespół jelita drażliwego, świąd skóry czy astma to w wielu przypadkach trudne do wyleczenia schorzenia. Ich wspólną cechą jest to, że są wywoływane przez nadmierną odpowiedź immunologiczną, która w ciężkich przypadkach może zagrażać życiu. Zespół naukowców z Uniwersytetu w Bonn zidentyfikował obiecujący, bioaktywny związek, który może skutecznie zmniejszyć objawy tych dolegliwości. Związek ten blokuje receptor na niektórych komórkach, zapobiegając w ten sposób silnej odpowiedzi immunologicznej.

Nowo odkryty, bioaktywny związek może leczyć alergie

Nowo odkryty, bioaktywny związek może leczyć alergie

Źródło:
Science Daily

Pogoda na dziś, czyli wtorek, 29.04. W większości kraju dominować będzie słoneczna i pogodna aura. Jedynie na północnym wschodzie mogą pojawić się słabe, przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie do 20-22 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - wtorek, 29.04. Termometry pokażą nawet 22 stopnie Celsjusza

Pogoda na dziś - wtorek, 29.04. Termometry pokażą nawet 22 stopnie Celsjusza

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wzrost temperatury powietrza powoduje, że w Tatrach powoli topnieje śnieg. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) zawiesiło od wtorku wydawanie codziennych komunikatów lawinowych. Komunikaty zostaną wznowione, gdy ponownie pojawią się opady śniegu tworzące zagrożenie lawinowe.

Śniegu ubywa, koniec zagrożenia lawinowego

Śniegu ubywa, koniec zagrożenia lawinowego

Źródło:
PAP

27-letni student z Chin dwukrotnie potrzebował pomocy ratowników podczas wspinaczki na szczyt góry Fudżi w Japonii. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby obie interwencje nie wydarzyły się w tym samym miejscu w przeciągu jednego tygodnia.

Dwukrotnie w ciągu tygodnia ściągali go ze słynnej góry. 27-latek wrócił po telefon

Dwukrotnie w ciągu tygodnia ściągali go ze słynnej góry. 27-latek wrócił po telefon

Źródło:
BBC, The Guardian

Zagrożenie pożarowe w wielu regionach Polski jest wysokie - wynika z danych Instytutu Badawczego Leśnictwa. Takie warunki tuż przed zbliżającym się długim weekendem majowym wzbudziły obawy o możliwość zamknięcia lasów. Do sprawy odniósł się minister spraw wewnętrznych i administracji, Tomasz Siemoniak.

Czy lasy na majówkę zostaną zamknięte? Minister odpowiada

Czy lasy na majówkę zostaną zamknięte? Minister odpowiada

Źródło:
PAP

Brazylijscy naukowcy zidentyfikowali najstarszy znany nauce gatunek mrówki. Okaz znajdował się w zbiorach muzeum zoologicznego należącego do Uniwersytetu w Sao Paulo. Według badań prehistoryczna mrówka żyła wśród dinozaurów 113 milionów lat temu.

Jej szczęki przypominały sierpy. Żyła 113 milionów lat temu

Jej szczęki przypominały sierpy. Żyła 113 milionów lat temu

Źródło:
CNN, PAP

W Płocku w weekend pojawił się wir pyłowy. Nagranie tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

"Nagle przed nami wyrósł ten wir". Nagranie

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

W weekend południowo-zachodnią Oklahomę nawiedziły ulewy. Co najmniej jedna osoba zginęła. To nie koniec gwałtownych zjawisk w tej części USA. W poniedziałek alarmami pogodowymi objęto ponad 36 milionów mieszkańców.

Auto stoczyło się do głębokiej wody. Wydobyto ciało

Auto stoczyło się do głębokiej wody. Wydobyto ciało

Źródło:
PAP, NBC News

Bulusan, czynny wulkan położony na filipińskiej wyspie Luzon, niepokoi mieszkańców. W poniedziałek doszło do erupcji. Z krateru wydobyła się kolumna popiołu, która wzbiła się na wysokość 4,5 kilometra.

Kłęby popiołu spadły na wyspę

Kłęby popiołu spadły na wyspę

Źródło:
Reuters

Na przełomie kwietnia i maja czeka nas duże, ale krótkie ocieplenie. Jaka będzie majówka? Sprawdź autorską, długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: początek majówki zupełnie inny niż jej koniec

Pogoda na 16 dni: początek majówki zupełnie inny niż jej koniec

Źródło:
tvnmeteo.pl

Szczeniak przeżył potężną eksplozję, do której doszło w weekend w największym porcie handlowym Iranu. Jak pisze agencja Reuters, małego czworonoga wyciągnięto spod gruzów. Pomocy udzielili mu wolontariusze irańskiego Czerwonego Półksiężyca.

Szczeniak przeżył potężną eksplozję

Szczeniak przeżył potężną eksplozję

Źródło:
Reuters

Puma złożyła nietypową wizytę mieszkańcom okolic ruchliwej drogi w rejonie miasta Las Vegas. Zwierzę spacerowało nocą po podwórkach. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

"Nie widzimy tutaj takich zwierząt". Nietypowy gość na nagraniu

"Nie widzimy tutaj takich zwierząt". Nietypowy gość na nagraniu

Źródło:
FOX5

W niedzielę w Tatrach, w rejonie Rysów, doszło do dwóch śmiertelnych wypadków. Turyści spadli z dużej wysokości. Warunki były trudne, dlatego też ratownicy ewakuowali ze szczytu też trzy inne osoby.

Spadli z dużej wysokości w Tatrach. Nie udało się ich uratować

Spadli z dużej wysokości w Tatrach. Nie udało się ich uratować

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Osobom cierpiącym na alergię pokarmową towarzyszą nieustanne obawy, że zjedzą coś nieodpowiedniego, co może się skończyć dla nich wstrząsem. Jak mówił doktor Wojciech Feleszko, dla tych, którzy nie mogą spożywać jajek, mleka, glutenu czy orzechów, niemal 95 procent potraw jest wykluczonych.

"Nawet 95 procent potraw jest wykluczonych". Te alergeny są szczególnie groźne

"Nawet 95 procent potraw jest wykluczonych". Te alergeny są szczególnie groźne

Źródło:
PAP

Suczka o imieniu Valerie, która uciekła właścicielom w czasie kempingu w 2023 roku, została odnaleziona dzięki organizacji Kangala Wildlife Rescue. Jamniczka spędziła ponad 500 dni w australijskim buszu - podaje BBC.

Spędziła ponad 500 dni w australijskim buszu. Odnaleziono zaginioną suczkę

Spędziła ponad 500 dni w australijskim buszu. Odnaleziono zaginioną suczkę

Źródło:
Reuters, BBC

Niektóre gatunki ptaków, które rozmnażają się na większych obszarach geograficznych, mogą wcale nie być tak odporne na zmiany klimatu, jak wcześniej sądzono - wynika z analizy naukowców. Badacze sprawdzili też, czy wielkość mózgów tych zwierząt może pomagać w radzeniu sobie ze skutkami kryzysu klimatycznego.

Duży mózg i większa odporność na zmiany klimatu? Są wątpliwości

Duży mózg i większa odporność na zmiany klimatu? Są wątpliwości

Źródło:
University of Texas at Austin, tvnmeteo.pl

Indyjskie miasto Byrnihat zostało okrzyknięte najbardziej zanieczyszczonym miastem 2024 roku na świecie. Mieszkańcy opowiadają o tym, jak żyje się w takim miejscu.

"Wszędzie sadza", "córka oddychała jak ryba"

"Wszędzie sadza", "córka oddychała jak ryba"

Źródło:
Reuters, CNN, tvnmeteo.pl

Gwałtowne burze, którym towarzyszyły obfite opady deszczu, doprowadziły do powstania powodzi w południowo-zachodniej części Oklahomy. Ulice w Norman, trzecim co do wielkości mieście tego amerykańskiego stanu, zmieniły się w rwące potoki.

Ulice jak rwące potoki. "Straciliśmy wszystko"

Ulice jak rwące potoki. "Straciliśmy wszystko"

Źródło:
Reuters, CNN, foxweather.com

Przełom kwietnia i maja to idealny moment, aby posłuchać ptasich śpiewów. Dla zwierząt tych nie jest to jednak taka prosta umiejętność. Jak opowiadał ekoaustyk doktor habilitowany Michał Budka, niektóre gatunki potrzebują czasu na naukę śpiewania. Inne, aby zrobić miejsce na nowe dźwięki, muszą "usunąć" stare odgłosy ze swojej pamięci.

Tego o śpiewie ptaków na pewno nie wiedziałeś

Tego o śpiewie ptaków na pewno nie wiedziałeś

Źródło:
PAP

Kilkumetrowa anakonda narobiła strachu pewnej rodzinie z brazylijskiego stanu Amazonas. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy schwytali pokaźnych rozmiarów zwierzę. Zdarzenie zostało zarejestrowane na nagraniu.

Na podwórku pojawiła się 3,5-metrowa anakonda

Na podwórku pojawiła się 3,5-metrowa anakonda

Źródło:
Portaldo Holanda, The Reptarium, Amazon Agency

Czerwony alert wulkaniczny wydano na Kostaryce w związku z wybuchem wulkanu Poas. Trwającej od kilku dni erupcji towarzyszą wyrzuty ogromnej ilości materiału wulkanicznego - kolumny pyłu wznoszą się na wysokość ponad 4000 metrów. Popioły osadziły się także w okolicznych rzekach.

Woda w rzekach stała się gęsta i szara. Ogłoszono czerwony alert

Woda w rzekach stała się gęsta i szara. Ogłoszono czerwony alert

Źródło:
cne.go.cr, The Tico Times

Pod powierzchnią Parku Narodowego Yellowstone leży superwulkan, który drzemie od setek tysięcy lat. Naukowcy odkryli pod nim twór o zaskakujących właściwościach.

Pod superwulkanem kryje się "oddychający" twór

Pod superwulkanem kryje się "oddychający" twór

Źródło:
Live Science

W stanie New Jersey trwa walka z gigantycznym pożarem lasu. Od wtorku płomienie strawiły ponad 6100 hektarów, niszcząc kilka budynków i zagrażając wielu innym. Jak podali strażacy, do zaprószenia ognia doszło na skutek niewłaściwie zgaszonego ogniska.

Nastolatek rozpalił ognisko. Wybuchł jeden z największych od 20 lat pożarów

Nastolatek rozpalił ognisko. Wybuchł jeden z największych od 20 lat pożarów

Źródło:
Reuters, ABC News

Kwiecień dobiega końca, a na horyzoncie już maj, który w Polsce jest miesiącem dość ciepłym, choć nocne przymrozki nie są rzadkie. Tak stoi w meteorologicznych annałach i w tej materii niewiele się w Polsce zmieniło. Na najbliższe dni rysują się w prognozach trzy fale chłodu, które przynieść mogą lekki mróz. O ile mieszkańcom miast ujemna temperatura po prostu uprzykrzy życie, o tyle ogrodników zmobilizuje do "działań obronnych". Często polegają one na wstawianiu zapalonych zniczy pomiędzy rabatki, sadzonki, pod tunele oraz w skrzynki z kwiatami, co sprawia, że ogrody w kwietniu i maju roztaczają cmentarną aurę.

Trzy fale chłodu w maju. Kiedy ruszyć do ogrodu z pomidorami

Trzy fale chłodu w maju. Kiedy ruszyć do ogrodu z pomidorami

Źródło:
TVN24+

Nawet 1,5 miliona mieszkańców Polski może nie wiedzieć o tym, że ma astmę. Jak tłumaczą eksperci, nieleczona choroba może prowadzić do poważnego pogorszenia jakości życia. Sama diagnoza jednak nie wystarczy - wśród leków na astmę narosło wiele mitów, które mogą zniechęcać chorych do terapii.

1,5 miliona Polaków może nie wiedzieć, że ją ma

1,5 miliona Polaków może nie wiedzieć, że ją ma

Źródło:
PAP

Na hawajskiej wyspie Oahu odkryto mięsożerny gatunek gąsienicy. Porusza się po pajęczynach, żywiąc się uwięzionymi owadami. Nazwano ją "kolekcjonerką kości", bo kamufluje się przed pająkami, które chętnie by ją zjadły, "ubierając" się w szczątki martwych owadów.

Nazwano ją "kolekcjonerką kości". Odkryto mięsożerną gąsienicę

Nazwano ją "kolekcjonerką kości". Odkryto mięsożerną gąsienicę

Źródło:
Reuters, AP News, science.org