Tajfun Vongfong zaatakował Japonię i dotarł już do Okinawy, gdzie ranił 12 osób. Poza załamanie pogody powoduje szkody materialne, a także utrudnienia lotnicze.
Tajfun rozpoczął atak na japońskie wyspy od południa. Niektóre obszary już znalazły się w "polu rażenia" żywiołu. Nawałnica przemieszcza się na północ z prędkością 10 kilometrów na godzinę. Chwilami wieje z prędkością 234 km/h, wysokie fale rozbijają się o wybrzeże, a miejscami osuwa się ziemia. Poza tym mocno pada.
12 osób rannych
Lokalne władze podają, że dotychczas rannych zostało przynajmniej 12 osób. Według służ meteorologicznych największy sztorm przeszedł o 12 czasu lokalnego 200 kilometrów na południe od miasta Naha. Wszystkie loty z miejscowego lotniska zostały odwołane. Ponad 17 tysięcy gospodarstw domowych zostało odciętych od prądu.
Lokalne służby meteorologiczne szacują, że tajfun dotrze do jednej z głównych i położonej najdalej na południe japońskich wysp, Kiusiu, w poniedziałek 13 października.
Supertajfun osłabł
8 października prędkość wiatru tajfunu Vongfong sięgnęła 250 km/h, a ciśnienie w oku cyklonu spadło do 908 hPa. Takie wartości sprawiły, że żywioł stał się supertajfunem.
Obecnie Vongfong został zdegradowany do piątej kategorii huraganów według skali Saffira-Simpsona.
Kraina katastrof naturalnych
Natura pokazuje mieszkańcom Japonii swoją groźną i niebezpieczną stronę. Tydzień temu zmagali się z przejściem tajfunu Phanfone, który zabił 11 osób. Ponadto w północnej Japonii 11 października zatrzęsła się ziemia. Trzęsienie ziemi miało siłę 6,1 stopni w skali Richtera. Według ekspertów nie istnieje zagrożenie tsunami. Natomiast dwa tygodnie temu niespodziewanie wybuchł wulkan Ontake, który pochłonął 55 ofiar śmiertelnych (pisaliśmy o tym m.in. tutaj). Pod koniec sierpnia w zachodniej części Japonii ulewy wywołały lawiny błotne, które pozbawiły życia ponad 70 osób.
Animacja w świetle podczerwonym, przedstawiająca przesuwanie się żywiołu
Autor: AD/map / Źródło: www.channelnewsasia.com, Reuters TV
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA