W stolicy Norwegii we wtorek duże opady śniegu spowodowały utrudnienia w ruchu ulicznym. Niektórzy mieszkańcy, by uniknąć korków, podążali do pracy na nartach biegowych.
We wtorek na Oslo spadło 10 cm śniegu. W porannych godzinach szczytu utworzyły się korki. Wiele osób uznało, że szybciej i zdrowiej będzie poruszać się po mieście na nartach biegowych. Niektórzy mieszkańcy w ten właśnie sposób dotarły do pracy.
- We wtorek narty były najlepszym pomysłem, nawet w centrum Oslo. Było mokro i prawie nic nie było widać - tłumaczyła 31-letnia Sara Johannessen, która wybrała narty zamiast samochodu. - Myślę, że to świetny pomysł na rozpoczęcie dnia. Coś zupełnie innego niż to, co robię zazwyczaj - dodała.
Także 56-letni Jens Deunk z dzielnicy Majorstuen w zachodniej części Oslo musiał zmienić plan dnia w związku z obfitymi opadami. Ocenił przy tym, że śnieg lepiej wygląda w górach.
"Sytuacja awaryjna"
Władze miasta podały, że przy sprzątaniu śniegu z ulic miasta pracowało 300 osób. Prognozy sprawiły, że przygotowania do wzmożonego ataku zimy rozpoczęto już w weekend. Sprawdzono między innymi, czy sprzęt jest w dobrym stanie.
- Od dawna nie doświadczyliśmy tak dużych opadów śniegu w Oslo. Dla nas była to sytuacja awaryjna - zaznaczyła Monica Olsen z departamentu środowiska stołecznych władz.
Autor: AP//rzw / Źródło: ENEX, vg.no, skiforeningen.no