Tajfun Rammasun w sobotę rano uderzył w pobliże granicy chińsko-wietnamskiej. Cyklon sprowadził wichury i ulewy. Władze ostrzegają przed lawinami błota. Mieszkańcy od dawna przygotowywali sie na nadejście żywiołu. Stosowali się do instrukcji wydawanych przed wojsko i policję. - Mój dom jest bezpieczny - mówił jeden z mieszkańców.
Rammasun narodził się kilka dni temu. Najpierw spustoszył Filipiny, zabijając tam ponad 60 osób - podaje agencja Reutera, a później uderzył w chińską wyspę Hajnan. Tam przyczynił się do śmierci kolejnej osoby.
Dziesiątki tysięcy ewakuowanych
Według prognoz, tajfun miał następnie przesuwać się w kierunku prowincji Quang Ninh (północ Wietnamu), jednak zmienił tor ruchu. Ostatecznie w sobotę nad ranem, o godzinie 7.10 czasu lokalnego (1.10 naszego czasu) uderzył w granicę Wietnamu i Chin. Prędkość wiatru, który towarzyszy cyklonowi przekracza 170 km/h. Tak silny wiatr wyrywa drzewa z korzeniami. A w mieście Mong Cai (północny Wietnam) powalił również kilka słupów wysokiego napięcia. Władze Wietnamu, w obawie o życie mieszkańców swojego kraju, wprowadziły ewakuacje. Domy musiało opuścić dziesiątki tysięcy osób.
Skrupulatne przygotowania do Rammasuna
Na nadejście Rammasuna przygotowywano się od kilku dni. Strażacy wzmacniali wały przeciwpowodziowe. Służby hydrologiczne zarządziły opróżnianie tam. Wszystko po to, by uniknąć skutków ewentualnych powodzi. Mieszkańcy na bieżąco byli informowani, co robić, kiedy nadejdzie cyklon. - Mój dom jest całkowicie bezpieczny, bo już dwa dni temu dobrze przygotowaliśmy go na nadejście tajfunu. Pomogły mi instrukcje od władz, armii i policji - powiedział 55-letni mieszkaniec Wietnamu.
Straci na sile, ale ciągle będzie niebezpieczny
Rammasun w języku tajlandzkim oznacza "boga piorunów". Tajfuny na Morzu Południowochińskim są powszechnym zjawiskiem o tej porze roku, bo właśnie teraz ciepłe wody i wysokie parowanie dostarczają im energii. Według meteorologów, w ciągu najbliższych godzin tajfun osłabnie, ale meteorolodzy i tak spodziewają się kolejnej porcji intensywnych opadów. Ulewy mogą doprowadzić do licznych osuwisk i spływów błota.
Autor: kt/aw / Źródło: voanews.com, Reuters TV