Obfite opady śniegu, deszczu i burzowa pogoda nawiedziły w sobotę Włochy. Na północy kraju śnieg spowodował spore utrudnienia na drogach. Problemy mieli i kierowcy, i piesi. Zła pogoda już skomplikowała rozgrywki piłkarskiej Serie A, a na dodatek może wpłynąć na przebieg niedzielnych wyborów parlamentarnych.
Intensywne opady śniegu najbardziej dały się we znaki na północy kraju. Na zasypanych drogach mocno utrudniony był ruch samochodów, ale z problemami zmagali się także piesi.
Na południu mocno padał deszcz.
Niektórzy obawiają się, że trudne warunki pogodowe mogą zniechęcić ludzi do udziału w niedzielnych wyborach parlamentarnych. Zostały one przyspieszone o około dwa miesiące po tym, jak 28 grudnia minionego roku podał się do dymisji Mario Monti, szef rządu powołanego w listopadzie 2011 r. po rezygnacji z funkcji premiera Silvia Berlusconiego.
Pogoda może zniechęcić wyborców
- Według mnie, mimo wszystko, każdy powinien iść głosować, bo to bardzo ważne - stwierdził jeden z przechodniów Stefanno Rossi.
Frekwencja może się znacząco zmniejszyć zwłaszcza w grupie starszych osób oraz wśród tych, którzy do lokali wyborczych muszą dojechać z oddalonych miejsc zamieszkania.
- Nie sądzę, żeby na południu przepadło wiele głosów. Ale na północy, gdzie pada śnieg i pogoda jest fatalna, na pewno niektórzy nie pójdą glosować - skomentował mieszkaniec Rzymu Giovanni Andreucci.
Berlusconi straci przez pogodę?
W Rzymie, gdzie w sobotę przygotowywano lokale wyborcze, członkowie komisji wyborczych mieli nadzieję, że mimo złej pogody frekwencja będzie wysoka, bo udział w głosowaniu deklarowało dużo młodych osób, dla których będą to pierwsze wybory w życiu. A to właśnie wiek wyborców w połączeniu z warunkami pogodowymi może się przełożyć na wyniki głosowania.
Według ankieterów niekorzystna aura może się przełożyć na osłabienie poparcia konkretnych grup, zwłaszcza centroprawicowego sojuszu Silvia Berlusconiego, który ma sporo wyborców wśród seniorów. Nowsze partie, jak Ruch Pięciu Gwiazd komika Beppe Grilla czy lewicowa Rewolucja Obywatelska byłego prokuratora Antonia Ingroii, które mają raczej młodszych zwolenników, nie powinny odczuć skutków pogorszenia pogody.
Młodzi zdeterminowani
- Nie ważne, jak bardzo pada. Młodzi ludzie są tak źli po tych wszystkich latach Berlusconiego, że nic ich nie powstrzyma. Będziemy głosować - potwierdziła studentka Alessandra Bruzzese. Opublikowany w zeszłym tygodniu sondaż wykazał, że około 28 proc. Włochów nie było jeszcze zdecydowanych, na kogo zagłosują, albo rozważali niegłosowanie w ogóle. Przy złej pogodzie wielu z tych niezdecydowanych może po prostu zostać w domu.
Śnieg zatrzymał piłkarzy
Śnieg, deszcz i burzowa aura wpływają nie tylko na włoską politykę, ale też na sport. W sobotę z powodu intensywnych opadów śniegu przełożono zaplanowany na niedzielę mecz 26. kolejki włoskiej ekstraklasy piłkarskiej Bologna - Fiorentina. Władze włoskiej ligi poinformowały w sobotę, że z powodu bardzo niesprzyjających warunków atmosferycznych nie można zagwarantować bezpieczeństwa widzów. Spotkanie w Bolonii ma zostać rozegrane we wtorek.
Po 25 kolejkach Serie A Fiorentina drużyna Polaka Rafała Wolskiego zajmuje w tabeli szóste miejsce, a Bologna szesnaste.
Silne opady śniegu opóźniły też rozegranie meczu piłki nożnej w Modenie.
Autor: js/ja / Źródło: PAP, Reuters TV