Mimo zachmurzonego nieba tysiące ludzi zgromadziło się w Stonehenge z okazji przesilenia letniego. Ciężkie chmury nie rozeszły się jednak ani na moment, tak więc poganie i druidzi nie mogli oglądać wschodu słońca rozpoczynającego najdłuższy dzień roku. Niezrażeni napawali się jednak "magiczną" atmosferą.
Choć jeszcze poprzedniego wieczoru w regionie dość intensywnie padało, nie zniechęciło to członków pogańskich i druidzkich wspólnot zgromadzić się przed czwartkowym świtem w kamiennym kręgu w Stonehenge na południu Anglii. Przybyli tam, żeby wzorem swoich praprzodków świętować przesilenie letnie.
Chociaż nad ranem opady ustały, niebo się nie rozpogodziło, a przez gęste chmury nie przebił się nawet promień wschodzącego słońca. Zgromadzeni sprawdzali, czy kulminacyjny moment nadszedł... na zegarkach i telefonach. Większości uczestników nie przeszkadzało to w świętowaniu. Niektórzy grali na bębnach i tamburynach.
"Jest magicznie, jest pięknie"
Z okazji obchodów przesilenia do kamiennego kręgu przeniesiono liczący 6,7 metra wysokości stalowy posąg nazywany Przodkiem. Przedstawia on mężczyznę z głową odrzuconą do tyłu i szeroko otwartymi ramionami.
- Było mokro, z mgłą i błotem, ale atmosfera była taka, jakby coś naprawdę specjalnego miało się wydarzyć - opowiadał jeden z nich. - Przemokłem do szpiku kości, ale jest magicznie, jest pięknie - dodał Dave, który na miejscu stawił się już w środę wieczorem.
34 zatrzymania, 100 ostrzeżeń
Zdarzyły się też niemiłe incydenty. Miejscowa policja dokonała 34 zatrzymań za kradzież oraz przestępstwa związane z narkotykami i alkoholem. Ponad 100 osób otrzymało ostrzeżenia w związku z posiadaniem marihuany. Kolejne trzy osoby zostały aresztowane w kamiennych kręgach w Avebury, oddalonym ok. 37 km od Stonehenge.
- Niestety, co roku znajduje się niewielka grupa, która lekceważy prawo - skomentowała rzeczniczka policji.
Autor: js/ŁUD / Źródło: Reuters TV, The Guardian