Osocze krwi ozdrowieńców w walce z koronawirusem. "Może go przydusić, związać"

[object Object]
Jak działają przeciwciała pobrane z organizmu ozdrowieńca?tvn24
wideo 2/22

Grupie pacjentów zmagających się w Chinach z COVID-19, których stan określano jako ciężki lub krytyczny, przeprowadzono transfuzję osocza krwi osób, które już wyleczyły się z choroby. Pierwsze wyniki napawają optymizmem, ponieważ zaobserwowano znaczną poprawę stanu zdrowia u części z badanych.

Cały czas trwają prace nad szczepionkami i lekami, które powstrzymają chorobę COVID-19, wywoływaną przez zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Jednym z pomysłów jest terapia osoczem krwi osoby, która wyzdrowiała.

Transfuzję osocza krwi przeprowadzono w dwóch chińskich placówkach medycznych - w Wuhanie i Shenzhen. Łącznie leczenie zastosowano u 15 pacjentów. W pierwszym przypadku lekarze podali osocze 10 pacjentom w ciężkim stanie. Stwierdzili następnie, że poziom wirusa w ich organizmach gwałtownie spadł. W ciągu trzech dni problemy z oddychaniem ustąpiły, zmalała też gorączka i kaszel.

Drugi zespół przeprowadził transfuzję osocza krwi pięciu pacjentom w stanie krytycznym. U wszystkich zaobserwowano polepszenie stanu zdrowia. Natomiast w ciągu kolejnych 10 dni troje z pacjentów mogło oddychać bez pomocy respiratora.

STATYSTYKI DOTYCZĄCE PANDEMII COVID-19

"Winne" przeciwciała

Sukces takiego sposobu leczenia specjaliści zawdzięczają przeciwciałom wytwarzanym w osoczu krwi, czyli surowicy pacjenta, który zdrowieje. We krwi takich osób powstają przeciwciała, czyli rodzaj białka, który ma zdolność rozpoznawania wirusa i jego niszczenia.

- Jeżeli przetoczymy takie osocze osobie chorej, to dostarczymy jej pewną ilość takich przeciwciał z założeniem, że będą reagowały z wirusem. Będą unieszkodliwiały tego wirusa, a tym samym będą zmniejszały natężenie choroby - wyjaśniał w rozmowie z TVN24 prof. Wiesław Jędrzejczak, hematolog z Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jak powiedział, ten sposób leczenia chorych to "przede wszystkim kwestia zyskania czasu", do czasu gdy dana osoba wytworzy własne przeciwciała.

Hematolog wyjaśnił, że w zależności od rodzaju przeciwciał, ich wytwarzanie trwa od około tygodnia do trzech tygodni. - W tym okresie człowiek może zginąć, a jeśli przeżyje, to sam wytworzy swoje przeciwciała, zostanie ozdrowieńcem i potencjalnym dawcą takiego osocza - dodał.

Przeprowadzone w Chinach badania nie przeszły jeszcze procesu randomizacji uważanego przez lekarzy za najskuteczniejszy sposób oceny danej terapii. Taki proces polega na wykluczeniu niekontrolowanych czynników, które mogły wpłynąć na wynik testu.

JAK ZROBIĆ MASECZKĘ W DOMU

Metoda ma być stosowana w Polsce

Profesor Jędrzejczak powiedział, że metoda transfuzji osocza krwi w leczeniu chorych na COVID-19 może być stosowana także w Polsce.

- Niedługo będziemy mieli trochę ozdrowieńców i z tego, co wiem, krajowy konsultant do spraw transfuzjologii już podjął kroki do celów pozyskiwania takiego osocza, biorąc pod uwagę, że ono będzie również naszym chorym potrzebne - zaznaczył.

"Stuprocentowej gwarancji nigdy nie ma"

Hematolog w rozmowie z TVN24 był pytany, czy transfuzja osocza krwi chorej osobie niesie dla niej jakiekolwiek ryzyko zdrowotne

- Przetaczanie jakichkolwiek preparatów krwiopochodnych wiąże się z pewnym ryzykiem. Przede wszystkim ryzykiem przeniesienia tych zakażeń, na które wcześniej cierpiał czy cierpi dawca - powiedział. - Stuprocentowej gwarancji nigdy nie ma. Jest jeszcze coś takiego, jak okienko serologiczne, czyli okres, kiedy człowiek zakaził się jakimś innym drobnoustrojem, ma te infekcje, ale sam nie wytworzył jeszcze przeciwko niemu przeciwciał. (...) Natomiast będzie to oczywiście bezpieczne z punktu widzenia koronawirusa - dodał. Prof. Jędrzejczak podkreślił, że obecnie służba krwi w Polsce jest dobrze zorganizowana.

Stany Zjednoczone i Francja

Amerykańska Agencja Żywności i Leków pod koniec marca wydała decyzję, w której dopuszcza stosowanie osocza pacjentów wyleczonych z COVID-19 w terapii kolejnych chorych.

Badania podobne do przeprowadzonych w Chinach trwają właśnie w trzech szpitalach w Stanach Zjednoczonych i Nowojorskim Centrum Krwi. Pierwsze rezultaty mamy poznać w połowie kwietnia. Jak pisze w czasopiśmie naukowym "Journal of Clinical Investigation" Arturo Casadevall, mikrobiolog i immunolog ze szkoły medycznej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, surowica ozdrowieńców mogłaby być stosowana przede wszystkim u osób we wczesnym stadium choroby i w celu zapobiegania zakażeniu u najbardziej narażonych. W szerszej skali należałoby ją zatem podawać lekarzom, pielęgniarkom i ratownikom medycznym, którzy na co dzień stykają się z chorymi.

Także Francja poinformowała, że rozpocznie badania kliniczne transfuzji osocza krwi osób, które wyzdrowiały. Pierwsze wyniki możemy poznać w ciągu trzech tygodni po przeprowadzeniu testów.

SZCZEPIONKA W PLASTRZE I PRÓBA NA SSAKACH

Znana nawet od 100 lat

Metoda transfuzji osocza krwi osób, które wyzdrowiały osobom aktualnie przechodzącym chorobę jest znana nawet od 100 lat. Jednak - jak wyjaśnił prof. Jędrzejczak - w tej chwili można już nie tylko podawać chorym samo osocze, ale także wyizolować z niego przeciwciała.

- Są tak zwane fabryki, laboratoria przetwarzania osocza, które izolują z niego frakcje białek zawierających przeciwciała, czyli frakcje immunoglobulin. (...) - powiedział hematolog. Immunoglobuliny to substancje, które zatrzymują i wiążą wirusa. - Standardowy preparat immunoglobulin zawiera około pięć tysięcy różnych przeciwciał, ale pobierając krew od dawców, którzy przeszli określone choroby, można uzyskać preparaty przeciwciał wzbogacone szczególnie o te przeciwciała, które są w danym przypadku potrzebne - tłumaczył prof. Jędrzejczak.

Profesor Wiesław Jędrzejczak o transfuzji osocza krwi
Profesor Wiesław Jędrzejczak o transfuzji osocza krwitvn24

Praktyka bardziej skomplikowana od teorii

Dlaczego metoda znana od wieku nie jest w takim razie stosowana na masową skalę? Zdaniem doktora nauk medycznych Michała Podgórskiego z Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, w przypadku tej metody praktyka jest dużo bardziej skomplikowana od teorii.

- Przede wszystkim takiej surowicy musiałoby być bardzo dużo, musielibyśmy mieć więcej ozdrowieńców niż chorych. Poza tym nie od każdej osoby, która wyzdrowiała, można by taką krew pobrać, bo musiałoby być w niej duże stężenie immunoglobulin, czyli tych substancji, które zatrzymują i wiążą wirusa. W przeciwnym razie taka surowica byłaby bezużyteczna - powiedział Podgórski. - Jeżeli koronawirusa jest bardzo dużo, a podamy za mało przeciwciał, to część tego wirusa przetrwa, może się namnożyć i takie działanie nic nie da - zaznaczył.

Jak wyjaśnił Podgórski, nawet jeśli w jednostkowych przypadkach można by takie rozwiązanie stosować, to nie możemy mówić o stworzeniu szczepionki. - Słowo szczepionka jest tutaj całkowicie nietrafione. Ono zakłada, że podając jakąś substancję nasz organizm może sobie wyprodukować sam odporność. Tutaj tak nie jest, na koronawirusa takiej substancji jeszcze nie wynaleziono. Podanie surowicy daje krótkotrwały efekt, może tego wirusa przydusić, związać, czasem do takiego stopnia, że organizm sobie już z nim poradzi. Ale to nie da odporności - podsumował doktor.

Autor: Marcin Łuniewski, Łukasz Karusta, CnB, ps/aw / Źródło: TVN24, The Guardian, France 24

Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed opadami marznącymi, które mogą powodować powstanie gołoledzi. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami. Sprawdź, gdzie należy zachować ostrożność.

Żółte alarmy w części kraju. Tu zachowajmy ostrożność

Żółte alarmy w części kraju. Tu zachowajmy ostrożność

Źródło:
IMGW

Pogoda na dziś. Poniedziałek w większości kraju będzie mglisty. Miejscami mogą pojawić się opady deszczu, a także zamglenia. W najcieplejszej chwili dnia termometry wskażą 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - poniedziałek, 24.02. Na ogół pochmurno. Może spaść deszcz

Pogoda na dziś - poniedziałek, 24.02. Na ogół pochmurno. Może spaść deszcz

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na Santorini sytuacja zaczyna się już poprawiać. Mimo mniejszego ryzyka silnych wstrząsów sejsmicznych, w szkołach do końca miesiąca nie będą się odbywały lekcje. Decyzja ta dotyczy także wysp Ios, Anafi i Amorgos.

Aktywność sejsmiczna na Santorini znacznie osłabła. Szkoły i tak pozostaną zamknięte

Aktywność sejsmiczna na Santorini znacznie osłabła. Szkoły i tak pozostaną zamknięte

Źródło:
PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

W Drelowie (woj. lubelskie) wciąż trwają poszukiwanie pozostałości kosmicznej skały, która we wtorek przemknęła przez niebo. W niedzielę udało się odnaleźć najcięższy jak do tej pory odłamek meteorytu. Obiekt waży nieco ponad pół kilograma.

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Meteoryt z Drelowa. Znaleziono jego masę główną

Źródło:
Skytinel, tvnmete.pl

Ptaki rajskie wysyłają sygnały kolorystyczne, które są niewidoczne dla ludzkich oczu. Widać je dopiero wtedy, gdy podświetli się je światłem niebieskim lub ultrafioletowym.

Tak świecą ptaki rajskie. Emitują tajne sygnały niewidoczne dla ludzkich oczu

Tak świecą ptaki rajskie. Emitują tajne sygnały niewidoczne dla ludzkich oczu

Źródło:
CNN

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Zimowa burza Coral przyniosła Grecji bardzo duże opady śniegu, jak na ten rejon świata. W sobotę rano w wielu regionach, szczególnie na północy kraju termometry wskazywały ujemne wartości temperatury.

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Burza Coral w Grecji. Wydano alerty przed śniegiem i niską temperaturą

Źródło:
ENEX, meteoalarm.org

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Hiszpańscy strażacy interweniowali przy niecodziennej sytuacji. Ich pomocy wymagała koza, która utknęła na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Zwierzę udało się zwabić w bezpieczne miejsce dzięki sałacie i marchwi.

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Koza na parapecie mieszkania na piątym piętrze. Interweniowali strażacy

Źródło:
Reuters

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Lawina zeszła w amerykańskim hrabstwie Summit w stanie Kolorado. Pod śniegiem znalazł się kierowca skutera śnieżnego. Zobacz na nagraniu, jak wyglądała akcja ratunkowa.

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Zeszła lawina, pod śniegiem spędził ponad godzinę. Nagranie

Źródło:
CNN, eu.coloradoan.com

Peripatoides novaezealandiae to niezwykłe zwierzę. Mierzy kilka centymetrów, ma cechy zarówno stawonogów, jak i pierścienic, a podczas polowania pluje na ofiarę i śliną rozpuszcza jej wnętrzności. Teraz wygrał w tegorocznej edycji konkursu na nowozelandzkiego "robaka roku 2025".

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Wybrano nowozelandzkiego "robaka roku". Zwycięski gatunek rozpuszcza swoje ofiary od środka

Źródło:
CNN, bugoftheyear.ento.org.nz

W Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach występują oblodzenia i jest ślisko. W Dolinie Pięciu Stawów leży 70 centymetrów śniegu. Również w Karkonoszach i na Babiej Górze obowiązuje lawinowa "jedynka".

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Na szlakach leży zmrożony i twardy śnieg. Trudne warunki w górach

Źródło:
PAP, GOPR, TOPR

W rejonie Etny w ostatnim czasie odnotowuje się zjawisko niebezpiecznej turystyki. Niedawno grupa ludzi weszła w nocy na wulkan w nieodpowiednim obuwiu, aby zobaczyć z bliska trwającą erupcję. Są znane także inne przypadki nieodpowiedzialnego zachowania turystów. Sycylijska Obrona Cywilna ostrzega, że takie osoby ryzykują własnym życiem.

W nieodpowiednich butach na Etnę

W nieodpowiednich butach na Etnę

Źródło:
Reuters

Ubiegłej nocy nad Polską przeleciały co najmniej dwa bolidy. Potwierdzają to obserwacje projektu Skytinel, zajmującego się monitorowaniem nieba nad naszym krajem. Niezwykle jasne smugi były widziane z wielu miejsc w Polsce.

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Kolejne kule ognia przeleciały nad Polską. Nagranie

Źródło:
Skytinel, Kontakt24

Drastycznie zmalało ryzyko na to, że w 2032 roku asteroida 2024 YR4 znajdzie się na kursie kolizyjnym z Ziemią. Najnowsze wyliczenia sugerują, że prawdopodobieństwo kolizji wynosi zaledwie 0,28 procent. Wcześniej według NASA ten współczynnik wynosił 3,1 proc.

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Asteroida 2024 YR4. Czy trafi w Ziemię? Są nowe wyliczenia

Źródło:
NASA, PAP

Na terenie Polski znajdowane są obiekty, które mogą być pozostałościami rakiety Falcon 9. Jak mówił w programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24 Jerzy Rafalski z Planetarium w Toruniu, możemy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości takie zdarzenia będą coraz częstsze.

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

"Powinniśmy zadać bardzo poważne pytanie firmie SpaceX"

Źródło:
tvnmeteo.pl

Odgłos przypominający brzmienie organów zaniepokoił rezydentów domu seniora w słoweńskim mieście Ajdovscina. Dziwny dźwięk był słyszany także w okolicy ośrodka.

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Przez tajemniczy dźwięk nie zmrużyli oka

Źródło:
Enex

W czwartkowy poranek mieszkańcy miasta Carollton w Teksasie przecierali oczy ze zdumienia. Pomimo braku opadów jedna z ulic pokryła się grubą warstwą lodu. Spektakularny widok wziął się z wycieku wody, który w połączeniu z rekordowym na tym obszarze mrozem stworzył niecodzienną scenerię.

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Pękła rura, a krajobraz zamienił się w baśniowy

Źródło:
CNN, CBS, NBC

Z powodu utrzymującej się fali upałów władze Sao Paulo na południu Brazylii wprowadziły specjalne środki mające na celu ograniczenie skutków wysokiej temperatury. W mieście rozstawiono specjalne stanowiska oferujące darmową wodę oraz pomoc medyczną.

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Jest tak gorąco, że na ulicach rozdawana jest woda

Źródło:
Reuters

Mieszkańcy Peru zmagają się ze skutkami katastrofalnych powodzi i osuwisk ziemi spowodowanych ekstremalnymi opadami deszczu. Zniszczenia są rozległe i dotknęły także stolicę kraju, Limę. W środę peruwiański rząd ogłosił stan wyjątkowy w 157 dystryktach.

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

"Proszę, przyjdźcie szybko". Peru zmaga się z falą powodzi i osuwisk ziemi

Źródło:
Reuters, Infobae.com

Służby w Lidzbarku Warmińskim otrzymały zgłoszenie o wilku, który ukrywał się w psiej budzie we wsi Henrykowo nieopodal Ornety. Jak dowiedział się portal tvnmeteo.pl zwierzę, które odłączyło się od stada było chore na świerzb. Po przewiezieniu do specjalnego ośrodka zwierzę zostało poddane eutanazji.

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Wilk znaleziony w psiej budzie. "Przeżył horror"

Źródło:
tvnmetep.pl, Henrykowo (gmina Orneta)/Facebook

Matt Wells ma 19 lat i jego pasją jest wędkarstwo. Mężczyzna od lat pływa kajakiem w północnych wodach Nowej Zelandii, ale jeszcze nigdy nie natknął się na potężnego drapieżnika. Wszystko zmieniło się na początku lutego. Jak relacjonował, płynącego tuż za nim żarłacza białego wziął najpierw za... makrelę królewską.

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Pływał kajakiem i łowił ryby. Za jego plecami pojawił się żarłacz biały

Źródło:
CNN, nzherald.co.nz

Zapadlisko we wsi Godstone w Anglii przestało się powiększać - przekazały lokalne władze. Kilka dni temu z powodu powstania ogromnej dziury w drodze, która powiększyła swoją średnicę do ponad 20 metrów, ewakuowano mieszkańców pobliskich budynków. Pierwsze szacunki wskazują na to, że naprawa może potrwać nawet kilka miesięcy.

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

"Zapadlisko znajdowało się tuż przed moim progiem"

Źródło:
BBC, Reuters

Na skutek silnych mrozów w ostatnich dniach zamarzło jezioro Hańcza, najgłębsze jezioro w Polsce. Eksperci apelują, by jednak nie wchodzić na jego tafle, ponieważ warstwa lodu w niektórych miejscach jest cienka.

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Najgłębsze jezioro w Polsce zamarzło

Źródło:
PAP