Wielka susza, jaka panuje w północnej i środkowej części Chin, utrudnia życie mieszkańcom, wysusza rzeki i niszczy uprawy. Chińczycy są zmuszeni do ograniczenia spożycia wody i jej oszczędzania. Lokalne władze usiłują przeciwdziałać skutkm katastrofy.
Jak donoszą lokalne media, susza dotknęła wiele regionów. W Sanyuan w prowincji Shaanxi wyschło lokalne źródło. Bez wody pozostało 200 tys. mieszkańców. Władze otworzyły osiem studni krasowych, które mają zaspokoić potrzeby mieszkańców.
Wyschły rzeki
W prowincji Henan tegoroczna susza jest najostrzejsza w historii tego regionu. Co najmniej jedna trzecia małych zbiorników i ponad połowa małych i średnich rzek wyschła.
Według lokalnej Straży Pożarnej, suma opadów od czerwca zmniejszyła się o 50-70 procent od norm w tym okresie w regionie. Susza dotknęła 185 tys. osób i zniszczyła ponad 900 tys. ha użytków rolnych prowincji.
Rolnicy w okręgu Jia (prowincja Henan) mają najmniejszą sumę wody do nawadniania pól od 40 lat.
Brak wody w kranie
Władze Henan podjęły działania w celu wsparcia mieszkańców w tym trudnym czasie. Zamierzają pompować wodę z rzek, a nawet transportować wodę z innych regionów.
Rolnicy apelują o pilną pomoc. Ludzie mieszkający w miastach są zagrożeni suszą. W stolicy prowincji, Zhengzhou City, wody w kranie nie było przez 20 dni.
Władze nawołują do oszczędzania wody. Jej dostawy do myjni samochodowych, basenów publicznych i łaźni została zatrzymana.
Autor: PW / Źródło: ReutersTV