Pierwszy stopień rakiety Starship, czyli Super Heavy, odłączył się od niej bezpiecznie i wrócił precyzyjnie na platformę startową. - Złapałem się za głowę, bo przewidywałem, że dojdzie do ogromnej eksplozji, ale ten pierwszy stopień wrócił, oni naprawdę go złapali stalowymi ramionami - mówił na antenie Hubert Kijek, reporter TVN24 BiS.