We wtorek na klatce schodowej w General Hospital w San Francisco odnaleziono ciało kobiety. To prawdopodobnie zwłoki pacjentki, która ponad dwa tygodnie temu zniknęła ze szpitala w niewyjaśnionych okolicznościach - podaje CNN.
57-letnia Lynne Spalding przebywała w szpitalu w związku z infekcją pęcherza moczowego. W związku z chorobą przyjmowała silne leki. Ostatni raz widziano ją 21 września tuż po porannym obchodzie. Potem kobieta zniknęła bez śladu. Rodzina od niemal trzech tygodni poszukiwała jej m.in. za pośrednictwem Facebooka. W całym San Francisco rozprowadzono tysiące ulotek. Władze szpitala utrzymują, że nie wiedzą, co stało się z pacjentką.
We wtorek na klatce schodowej używanej jako droga pożarowa pracownik szpitala znalazł zwłoki kobiety. - Nie wiadomo, jak dostała się do środka i jak długo ciało leżało na klatce - mówi w rozmowie z portalem KTVU.com Rachael Kagan, rzeczniczka szpitala. Zapewnia, że wyjaśnienie sprawy jest priorytetem władz placówki. Sekcja zwłok wykaże, czy to ciało zaginionej Lynne Spalding.
Rodzina chce wyjaśnienia sprawy
Jak powiedział rzecznik rodziny Spalding, David Perry, bliscy kobiety niezależnie od wyniku sekcji zwłok mają wiele pytań do władz szpitala. - Czy ktokolwiek widział, jak Lynne opuszczała pokój? Czy ten moment zarejestrował szpitalny monitoring? - pyta Perry. Rodzina ma również szereg wątpliwości co do procedur, jakie stosuje się w szpitalu w przypadku poszukiwań zaginionych pacjentów. - Ktoś zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w placówce, która ma leczyć ludzi. To trzeba wyjaśnić - podsumowuje Perry.
Lokalna policja prowadzi śledztwa w sprawie zaginionej Lynne Spalding oraz ciała odnalezionego w szpitalu.
Autor: kk/jk / Źródło: CNN, KTVU.com
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Orin Zebest