Nie będzie zarzutów kryminalnych dla personelu CIA, który zniszczył taśmy z brutalnymi przesłuchaniami podejrzanych o terroryzm - poinformował we wtorek amerykański Departament Sprawiedliwości.
Śledztwo w tej sprawie trwało od stycznia 2008 roku na wniosek ówczesnego prokuratora generalnego Michaela Mukasey'a. Doszło do niego po ujawnieniu, że w 2005 roku CIA zniszczyła nagrania z przesłuchań podejrzanych o terroryzm Abu Zubaydaha i Abda al-Rahima al-Nashiriego, który twierdzi, że był torturowany w Polsce.
Centralna Agencja Wywiadowcza przyznała, że zniszczyła nagrania i argumentowała, że zrobiła to by chronić się przed przeciekami, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu przesłuchujących. Zdaniem krytyków CIA był to tylko wybieg, by zatuszować tortury.
Prokurator John Durham stanął na czele zespołu prawników i agentów FBI, którzy badali okoliczności zniszczenia nagrań video. - W wyniku śledztwa pan Durham zadecydował, że nie przedstawi zarzutów kryminalnych za zniszczenie taśm video z przesluchań - powiedział rzecznik Departamentu Sprawiedliwości Matthew Miller.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Arch. TVN24