Ziemia na Krymie od Kremla, motocykle od Kadyrowa. Nocne Wilki zbierają prezenty


Rosyjski klub motocyklowy Nocne Wilki otrzymał w Sewastopolu na Krymie ponad 250 hektarów ziemi. Na atrakcyjnym terenie zwolennicy władz na Kremlu mają zbudować „centrum patriotyczne, propagujące uprawianie sportu i edukację patriotyczną". To nie jedyny prezent. Od prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa motocykliści otrzymali szesnaście nowych motocykli.

Decyzję o przekazaniu ziemi motocyklistom podjął gubernator Sewastopola Siergiej Mieniajło.

Nocnym Wilkom wydzierżawiono 267 hektarów gruntu po preferencyjnej cenie, stanowiącej zaledwie 0,1 proc. wartości od ceny rynkowej.

Władze miasta, gdzie stacjonują rosyjska flota, tłumaczą, że „klub motocyklowy nie jest organizacją dochodową”, a przekazanie ziemi ma na celu realizację „misji społecznej”, polegającej m.in. na promowaniu sportu, kultury i rozwoju „edukacji patriotycznej”.

Jak obliczył Georgij Ałbułow z rosyjskiej Fundacji ds. Walki z Korupcją, za dzierżawę metra kwadratowego przyznanej ziemi, Nocne Wilki zapłacą ok. 50 kopiejek (ok. jednego centa amerykańskiego).

"Akcje patriotyczne Nocnych Wilków"

Nocne Wilki to znany klub w Sewastopolu. Od ponad sześciu lat organizują w tym mieście międzynarodowe rajdy i pokazy. Uczestniczą także w akcjach „patriotycznych”. To w tym mieście Nocne Wilki na czele z liderem Aleksandrem Załdostanowem spotkały się w lipcu 2012 r. z Władimirem Putinem. Rosyjski prezydent otrzymał od nich skórzaną kurtkę z symbolami klubu.

W styczniu 2014 r. Nocne Wilki przejęły „ochronę” nad gmachem administracji Sewastopola, blokując dojście do siedziby aktywistów proukraińskich.

W czasie referendum w marcu, po którym Rosja zaanektowała Krym, motocykliści organizowali „ochronę” lokali wyborczych.

Motory od Kadyrowa

Ziemia to nie jedyny prezent, który ostatnio otrzymali motocykliści. Prezydent Ramzan Kadyrow, który został członkiem tego klubu w sierpniu 2014 roku, wręczył czeczeńskiemu oddziałowi Nocnych Wilków szesnaście nowych motocykli.

Na Instagramie Kadyrow napisał, że "motocykliści otrzymali prezent za zasługi na rzecz Rosji". Wychwalał Załdostanowa "za patriotyczną postawę i służbę na rzecz ojczyzny".

"Taki rodzaj patriotyzmu jest bardzo dochodowy" - napisał w Twitterze rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny.

Ostatnio o Nocnych Wilkach było głośno z powodu akcji upamiętniającej 70. rocznicę zwycięstwa ZSRR nad III Rzeszą, która miała polegać na pokonaniu 6-tys. km trasy z Moskwy do Berlina. Mimo piętrzących się problemów, kilkudziesięciu z nich dotarło 9 maja do niemieckiej stolicy.

Autor: tas/ja / Źródło: ntv.ru, lenta.ru, bbc.co.uk