W Ramadi w środkowym Iraku grupa uzbrojonych napastników zaatakowała budynek policji antyterrorystycznej po zdetonowaniu wcześniej kilku ładunków wybuchowych. Według Reutera w atakach bombowych zginęło 5 osób, a 6 zostało rannych.
Cztery samochody-pułapki eksplodowały w Ramadi w pobliżu meczetu, jeden - przed siedzibą policji. Następnie napastnicy zaatakowali gmach. Według agencji Reutera terroryści mieli na sobie pasy z ładunkami wybuchowymi, agencja AFP pisze o nich jako o zamachowcach-samobójcach.
Nie jest jasne, czy i ilu zakładników wzięli. Siły bezpieczeństwa otoczyły budynek, znajdujący się w centrum miasta. Policja przygotowuje się do szturmu - donosi Reuters powołując się na przedstawiciela policji.
Przelana krew
W Ramadi, stolicy zdominowanej przez sunnitów prowincji Anbar, dochodziło podczas wojny w Iraku do najgwałtowniejszych aktów przemocy, w tym walk na tle religijnym.
We wrześniu zeszłego roku w ataku na budynek rządowy w Ramadi zginęły 4 osoby.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org