Zatonął "nuklearny" okręt


W Rosji zatonął okręt, który był używany do transportu ładunków nuklearnych - poinformowała agencja Reutera. Eksperci zapewniają: nie ma żadnego zagrożenia. Okręt zatonął w ubiegłym miesiącu.

O zatonięciu statku "Severka" poinformował we wtorek agencję Reutera dyrektor stoczni, w której znajdowała się jednostka.

Jak zapewnił nie ma obaw skażenia wód, ponieważ na jednostce nie znajdowały się żadne elementy radioaktywne. - Po tym wypadku pobraliśmy próbki wody i powietrza aby sprawdzić (czy doszło do skażenia) - powiedział. Próbki do badania pobierane są każdego dnia od momentu wypadku.

"Sewerka" był używany do transportu materiałów nuklearnych od 1928 do 1993 roku. Następnie został przetransportowany do stoczni w miejscowości Polarny na północy Rosji, gdzie reperuje się okręty, w tym podwodne podwodne. Miasto, w którym znajduje się stocznia jest zamknięte - osoby "z zewnątrz" i cudzoziemcy nie mają do niego wstępu.

W sierpniu 2000 roku w Rosji zatonął atomowy okręt podwodny Kursk. Na jego pokładzie znajdowało się 118 osób, wszyscy zginęli.

Źródło: Reuters