Papież Banedykt XVI potępił w liście do arcybiskupa Nowego Jorku Timothy'ego Dolana stosowanie przemocy w imię Boga i podkreślił, że nie ma usprawiedliwienia dla terroryzmu.
W przesłaniu przekazanym na ręce arcybiskupa Dolana papież podkreślił: "Tego dnia moje myśli płyną ku mrocznym wydarzeniom z 11 września 2001 roku, kiedy tak wielu niewinnych ludzi zginęło w brutalnym zamachu na bliźniacze wieże World Trade Center i w następnych atakach w Waszyngtonie i Pensylwanii".
"Jeszcze raz, trzeba z całą mocą stwierdzić, że żadne okoliczności nie mogą nigdy usprawiedliwić aktów terroryzmu" - napisał Benedykt XVI do abpa Dolana, będącego jednocześnie przewodniczącym amerykańskiej konferencji biskupów katolickich.
Wspominając o "brutalnej napaści" na Stany Zjednoczone przypomniał, że terroryści działali kierując się pobudkami religijnymi. "Każde ludzkie życie jest cenne w oczach Boga i nie powinno się zaprzestać jakichkolwiek starań, by promować na całym świecie autentyczny szacunek dla niezbywalnych praw i niezbywalnego szacunku jednostek i narodów" - podkreślił ojciec święty.
Oddanie kulturze solidarności
Benedykt XVI, który w 2008 roku podczas swojej pielgrzymki do USA odwiedził ruiny WTC pochwalił Amerykanów za to, jak po zamachach wykazali się "wytrwałością w postępowaniu naprzód z nadzieją i ufnością".
Wyraził też nadzieję, że oddanie dla idei sprawiedliwości i globalnej kultury solidarności doprowadzi do wykorzenienia krzywdy i rozpaczy, które często stoją u podstaw aktów terroru.
Źródło: Reuters