Mężczyzna podejrzany o to, że zabił 12 osób i podpalił sześć domów został zatrzymany w prowincji Hunan (południe Chin) - poinformowała lokalna policja w niedzielę. Mężczyzna jest najprawdopodobniej chory psychicznie.
Policja i wojsko zdołały opanować 34-letniego zabójcę, Liu Aibinga, który ukrył się na szczycie wzgórza w wiosce Yinshanpai. To właśnie w niej zabił 12 osób. Wśród ofiar jest ojciec mężczyzny, a także członkowie jego rodziny. Dwie osoby są ciężko ranne.
Liu podpalił również sześć drewnianych domów w wiosce. Według agencji TASS był on uzbrojony w strzelbę myśliwską, ale zdołał rozpętać w wiosce "prawdziwą bitwę".
Zatrzymany miał prawdopodobnie za sobą historię poważnych chorób psychicznych.
Policja nie jest jeszcze całkowicie pewna ile osób zginęło. Chińska telewizja informuje o 13, a agencja TASS o 11 zabitych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu