Sześć osób zostało skazanych na karę śmierci za zbrodnie popełnione podczas niepokojów etnicznych w Uruczmci. Podczas lipcowych zamieszek zginęło prawie 200 osób.
Z doniesień oficjalnej chińskiej agencji prasowej Xinhua nie wynika, czy którykolwiek z wyroków śmierci zostanie złagodzony, jak to czasem ma miejsce. Jedną osobę skazano na dożywocie.
Państwowa telewizja pokazała opustoszałe ulice i budynek sądu otoczony szczelnym kordonem sił bezpieczeństwa.
W zeszłym miesiącu poinformowano o oskarżeniach wytoczonych w związku z lipcowymi wydarzeniami. 21 osób oskarżono o morderstwo, podpalenia, rabunki i niszczenie prywatnej własności.
Nienawiść w Urumczi
Zamieszki sprzed kilku miesięcy w tym zamieszkanym przez miliony Ujgurów regionie były najgorszymi niepokojami etnicznymi w Xinjiangu od dziesięcioleci. 5 lipca w Urumczi, stolicy autonomicznego regionu ujgurskiego Xinjiang, wybuchły zamieszki po zdławieniu pokojowej demonstracji, której uczestnicy domagali się wyjaśnienia okoliczności śmierci dwójki Ujgurów w fabryce w prowincji Guangdong, na południu Chin.
Według oficjalnych danych, w trwających kilka dni zamieszkach między Ujgirai a Chińczykami Han zginęło w nich 197 osób, a ponad 1,5 tys. zostało rannych. Zdaniem organizacji ujgurskich zabitych mogło być nawet 800.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24