Wylądowali, powiesili flagi, pomodlili się. Wszystko nagrali


Japońscy aktywiści, którzy wylądowali na jednej ze spornych wyspach bezludnego archipelagu na Morzu Wschodniochińskim, umieścili nagranie z akcji w internecie. Akcja wywołała oburzenie Chińczyków i zaogniła spór o wyspy.

Niedzielna akcja Japończyków była odpowiedzią na pojawienie się na wyspie kilka dni temu grupy prochińskich aktywistów i dziennikarzy z Hongkongu. To rozwścieczyło japońskich aktywistów, którzy wysłali flotyllę 20 statków, z których na ląd zeszło kilku działaczy.

Aktywiści wbijali tam japońskie flagi. Później modlili się nad głazem upamiętniającym 80 osób, które zginęły na tej wyspie w 1945 roku, po tym jak dwa japońskie statki zostały zatopione przez Amerykanów w czasie II Wojny Światowej. - Chcemy wysłać Chinom silny sygnał - mówił uczestnik akcji i jednocześnie tokijski radny Eiji Kosaka.

W reakcji na działanie Japończyków, chińskie władze wystosowały "silny protest" do ambasady japońskiej w Pekinie. "Japońscy prawicowcy pogwałcili suwerenność terytorialną Chin" - napisał rzecznik chińskiej dyplomacji Qin Gang na stronie internetowej MSZ.

Sporne wyspy administrowane są przez Japończyków, którzy nazywają je Senkaku. Roszczą sobie do nich prawa również Chiny, stosujące wobec nich nazwę Diaoyu, oraz Tajwan, który używa nazwy Tiaoyutai. Wyspy znajdują się w pobliżu bogatych łowisk i prawdopodobnie dużych złóż ropy naftowej i gazu.

Protestuje Tajwan

Przeciwko lądowaniu Japończyków na wyspach zaprotestowały również władze Tajwanu. Pełniący funkcję japońskiego ambasadora w Tajpej Sumio Tarui został wezwany na rozmowę do tajwańskiego MSZ, gdzie usłyszał od jego szefa Yanga Jintiana, że "prowokacyjne działania" japońskich nacjonalistów dramatycznie zaostrzyły spór na morzu.

Sentyment antyjapoński jest w Chinach bardzo silny od czasu drugiej wojny światowej. Japończycy zaatakowali wtedy Chiny i przez długi czas okupowali ich terytorium, dopuszczając się przy tym okrucieństw, takich jak masakra co najmniej 200 tys. cywilów w południowochińskim mieście Nankin czy eksperymenty na ludziach wykonywane w słynnej Jednostce 731.

Autor: AB/mtom/k / Źródło: TVN24, Reuters

Raporty: