W poniedziałek wieczorem przed sądem w Newry (Północna Irlandia) eksplodował samochód pułapka. Nikomu nic się nie stało.
Ładunek eksplodował o godzinie 22.40. Policja prawdziwym cudem nazwała fakt, że w potężnej eksplozji nikt nie ucierpiał, podaje BBC.
Teren wokół zaatakowanego sądu został ewakuowany.
- W chwili obecnej zabezpieczamy teren i poszukujemy dowodów - mówił szef policji Sam Cordner.
Winna IRA?
Ostrzeżenia o ładunkach bombowych otrzymało też kilka szpitali i prywatnych firm w mieście. Podejrzanymi o atak są republikanie, w szczególności IRA (Irlandzka Armia Republikańska), dążąca do połączenia Irlandii Północnej z sąsiednią Republiką Irlandzką.
Ostatni głośny atak w Irlandii Północnej odbył się rok temu (w marcu). Wtedy to doszło do ataku na brytyjską bazę wojskową w Massereene. W wyniku ataku zginęło 2 żołnierzy, raniony został jeden Polak.
Źródło: BBC