Wybuch bomby na targowisku w Bagdadzie. 61 osoby nie żyją, 116 zostało rannych. Do eksplozji doszło w szyickiej dzielnicy Bagdadu, znanej jako Miasto Sadra.
To jeden z największych zamachów bombowych w tym roku. Ładunek wybuchowy był ukryty pod warzywami na motorowej rykszy, która zaparkowała w pobliżu zatłoczonego targowiska.
Jak powiedział agencji Associated Press lokalny funkcjonariusz policji, zdetonowanie bomby o godzinie 19. czasu miejscowego świadczy o tym, że starano się dosięgnąć tak dużo klientów, jak to możliwe. Dodał, iż odłamki raziły ludzi w odległości nawet pół kilometra.
Wybuch w antyamerykańskim regionie
Do eksplozji doszło na sześć dni przed opuszczeniem Iraku przez część amerykańskich wojsk.
Miasto Sadra jest bastionem poparcia dla radykalnego antyamerykańskiego przywódcy szyickiego Muktady al-Sadra i podległej mu formacji zbrojnej, zwanej Armią Mahdiego. Jednak w ciągu ubiegłego roku Armia Mahdiego znacznie ograniczyła swą działalność, a kontrolę nad dzielnicą przejęły siły rządowe.
Eksplozje każdego dnia
Choć w ciągu ostatniego roku liczba zamachów w całym kraju się zmniejszyła, to jednak islamscy bojownicy wciąż stanowią realne zagrożenie i niemal każdego dnia przeprowadzają zamachy.
W poniedziałek w Mieście Sadra zginęło trzech studentów, a w całym Iraku 27 osób. Dzień wcześniej pod Kirkukiem w eksplozji bomby zostało zabitych 72 osoby, a 200 zostało rannych.
Najnowsze zamachy w Iraku rodzą pytania o to, czy uda się uniknąć spirali przemocy po wycofanie z kraju wojsk amerykańskich, co ma nastąpić do końca 2011 r.
Źródło: Reuters