Niezwykła historia braterskiej miłości. Ośmiolatek ukończył triathlon ze swoim ciężko chorym bratem. Razem przepłynęli 200 metrów, przejechali prawie pięć kilometrów na rowerze i przebiegli półtora kilometra w upale. Na mecie były oklaski i gratulacje, bo chłopcy udowodnili, że siła tkwi w rodzinie
Lucas ma bardzo rzadkie schorzenie neurologiczne - gładkomózgowie. Większość dzieci cierpiących z tego powodu nie dożywa drugich urodzin. Rodzice są przekonani, że to silna, braterska więź między Lucasem i Noah pozwala tak dobrze znosić cierpienie i wciąż żyć temu pierwszemu.
Braterska miłość
Miłość, jaką Noah obdarza Lucasa pozwala sparaliżowanemu chłopcu cieszyć się z tych rzeczy, z których cieszy się starszy brat. - Gdy Noah pojawia się w pokoju, Lucas od razu się rozpromienia - potwierdza ich tata.
- Uwielbiam w nim wszystko. Jest idealny - mówi o bracie 8-letni Noah. Opiekuje się nim codziennie. Zabiera go ze sobą wszędzie. Ostatnio na zawody triathlonowe.
Wprawił tym w osłupienie osoby obserwujące jego wyczyny. Najpierw płynął 200 metrów, ciągnąc za sobą ponton, w którym leżał Lucas. Potem przejechał na rowerze pięć kilometrów, ciągnąc go za sobą w małej przyczepie, a na koniec przebiegł półtora kilometra, prowadząc przed sobą młodszego brata w wózku.
- Bawimy się jak wszystkie inne dzieci - mówi Noah.
Autor: adso//rzw / Źródło: TVN24, CNN
Źródło zdjęcia głównego: CNN