Wróżka doradzała prezydent? W państwie polityczny wstrząs


Prezydent Korei Południowej Park Geun Hie dokonała zmian w składzie gabinetu, mianując nowego premiera, ministra finansów i ministra bezpieczeństwa publicznego - poinformował w środę urząd prezydencki. Zmian dokonano po skandalu politycznym.

Zmian dokonano po skandalu politycznym związanym z wykryciem, iż bliska znajoma pani prezydent, Czoi Sun Sil, miała dostęp do poufnych dokumentów państwowych, w tym do wstępnych wersji tekstów jej przemówień. Czoi Sun Sil została aresztowana i toczy się przeciwko niej śledztwo, które ma wyjaśnić charakter jej powiązań z prezydent Park Geun Hie.

- Pani Czoi Sun Sil jest moją znajomą. Doradzała mi w przeszłości, kiedy miałam różne problemy, a także w trakcie mojej kampanii prezydenckiej. Doradzała mi w sprawach związanych z wyborami tj. przygotowywanie wystąpień publicznych i spotów reklamowych - tłumaczyła prezydent Park Geun Hie. O tym, że Czoi Sun Sil trzęsie koreańskim Błękitnym Domem, czyli pałacem prezydenckim, spekulowano od dawna. Wyobraźnie Koreańczyków rozpalał fakt, że kobieta jest córką założyciela sekty nazywanej Kościołem Wiecznego Życia. W Korei uważano ją za szamankę, wróżkę i "Rasputina w spódnicy".

Zarzuca się jej również próby wyłudzenia dużych sum pieniędzy od czołowych koncernów południowokoreańskich, w tym od Samsunga - giganta na rynku elektroniki.

Zmiany w rządzie

Nowym premierem został Kim Bjong Jun, były wysokiej rangi urzędnik w administracji poprzedniego prezydenta Roh Mu Hjuna. Zastąpił on obecnego szefa gabinetu Hwang Kio Ahn. W systemie rządów w Korei Południowej rola premiera jest ograniczona i sprowadza się głównie do zadań administracyjnych. Właściwa władza spoczywa w rękach prezydenta. Na stanowisko wicepremiera i ministra finansów powołano Jim Dzong Jonga, dotychczasowego przewodniczącego Komisji Usług Finasowych. Zastąpił on Ju Il Hu, który uważany był za głównego kreatora polityki gospodarczej rządu i był dobrze oceniany w kołach światowej finansjery. Według sondaży opinii publicznej 67 proc. obywateli Korei Południowej chce dymisji prezydent Park, która nie zdołała przekonująco wyjaśnić jej powiązań z Czoi Sun Sil i zakresu jej ewentualnego wpływu na sprawy państwowe.

Autor: mw/kk / Źródło: PAP, Fakty TVN

Raporty: