Wojskowa umowa Rosji i separatystów


Rosja, Abchazja i Osetia Południowa podpisały w Moskwie porozumienie o współpracy wojskowej. Zgodnie z nią, rosyjskie bazy znajdą się w obu zbuntowanych republikach.

Ze strony rosyjskiej porozumienie podpisał minister obrony Anatolij Sierdiukow, z Abchazji i Osetii jego odpowiednicy - Merab Kiszmarija i Jurij Tanajew.

Wspólne wojska

- Zgodnie z dokumentami, Rosja zapewnia sobie możliwość budowy, wykorzystywania i modernizowania wojskowej infrastruktury i baz wojskowych na terytoriach Abchazji i Osetii Południowej, a także tworzenia wspólnych wojsk tak w czasie pokoju, jak i wojny - powiedział rzecznik prasowy rosyjskiego ministra obrony Aleksiej Kuzniecow.

Sztab rosyjskiej bazy wojskowej w Abchazji będzie rozlokowany w Gudaucie, a w Osetii Południowej - w Cchinwali. W obu znajdzie się po 1700 żołnierzy. Umowę zawarto na 49 lat z prawem na automatyczne przedłużenie na kolejne, 5-letnie okresy.

Będzie tego więcej

Jak zapowiedział Sierdiukow, Rosja, Abchazja i Osetia Płd. zamierzają w najbliższym czasie parafować kolejne dokumenty o wojskowej współpracy.

Abchazja i Osetia Południowa oderwały się od Gruzji w latach 90. przy nieformalnym wsparciu Rosji i od tego czasu pozostają faktycznie niezależne od Tbilisi. Po zeszłorocznej wojnie rosyjsko-gruzińsiej o Osetię Południową Moskwa uznała niepodległość obu prowincji. Niedługo później niepodległość separatystycznych regionów poparła Nikaragua. Kilka dni temu zrobiła to także Wenezuela.

Źródło: PAP, Polskie Radio, Fakty TVN