Włoska policja aresztowała Roberto Spadę, brata przebywającego w więzieniu członka gangu, za brutalną napaść na dziennikarza telewizyjnego. Nagranie ze zdarzenia zarejestrowane na przedmieściach Rzymu zszokowało włoską opinię publiczną.
Do incydentu doszło w nadmorskiej dzielnicy Rzymu Ostii. Daniel Piervincezi, dziennikarz włoskiej telewizji Rai rozmawiał z Roberto Spadą w drzwiach miejscowej siłowni, gdy nagle został przez niego brutalnie zaatakowany.
Piervincezi zadał mężczyźnie pytanie o związki jego rodziny z prawicowym ugrupowaniem CasaPound. Ten w odpowiedzi uderzył dziennikarza głową w twarz, łamiąc mu nos, a następnie rozpędził ekipę filmową, bijąc jej członków metalową pałką. Operator nie wyłączył kamery, wobec czego całe zdarzenie zostało nagrane.
- Złamałeś mi nos! - krzyknął ranny dziennikarz, kiedy napastnik kontynuował atak.
"Mafijne metody"
Roberto Spadzie postawiono zarzuty spowodowania poważnego uszczerbku na zdrowiu za pomocą - jak to określono - "mafijnych metod".
Jego brat, Carmine, odsiaduje obecnie karę 10 lat pozbawienia wolności za wyłudzanie pieniędzy i związki z mafią.
Marsz przeciwko przemocy
Burmistrz Rzymu Virginia Raggi zamieściła nagranie ze zdarzenia na swoim Twitterze z podpisem: "Przemoc klanu Spadów jest nie do zaakceptowania. Solidaryzuję się z dziennikarzem i operatorem zaatakowanymi w Ostii. Położymy kres przestępstwom i ekstremizmowi w Rzymie".
Raggi planuje zorganizować w sobotę marsz przeciwko przemocy w Ostii, nadmorskim mieście leżącym 22 km od Rzymu.
Neofaszyści i mafia - problemy Ostii
Neofaszystowski ruch narodowo-rewolucyjny CasaPound zdobył 9 proc. głosów w lokalnych wyborach, które odbyły się w minioną niedzielę. Dwa lata temu rada dzielnicy Ostii została rozwiązana, gdy okazało się, że została zinfiltrowana przez miejscową mafię.
Autor: momo/adso / Źródło: BBC