Dowódca i trzech oficerów z amerykańskiej fregaty USS Vandergrift zostali usunięci ze swoich stanowisk, gdy podczas niedawnej wizyty we Władywostoku mocno się upili i "zachowywali niestosownie".
Kapitan Joseph R. Darlak wraz ze swoim zastępcą, głównym mechanikiem i szefem operacyjnym, zostali w sobotę usunięci ze swoich stanowisk na pokładzie USS Vandergrift i skierowani do pracy "za biurkiem" w bazie US Navy w San Diego. Tam mają oczekiwać na ewentualne dalsze decyzje przełożonych. Do "wyskoku" oficerów doszło 21 września, podczas wizyty fregaty w porcie we Władywostoku. Po zejściu na ląd wszyscy poważnie się upili. - Oficerowie wykazali się złą oceną sytuacji, upili się i zachowywali się niestosownie do przyjętych zasad spędzania czasu wolnego na brzegu - stwierdziła rzeczniczka Floty Pacyfiku Tamasen Reese. Nie podano co konkretnie robili na brzegu zwolnieni oficerowie USS Vandergrift. To pierwsze takie zwolnienie z powodu niestosownego zachowania w odwiedzanym porcie od marca 2011 roku.
Autor: mk\mtom / Źródło: Navy Times
Źródło zdjęcia głównego: US Navy