Przywódca Serbów chorwackich Goran Hadżić odmówił przed trybunałem haskim zadeklarowania, czy przyznaje się do winy. Ostatni poszukiwany przez Hagę Serb oskarżony o zbrodnie wojenne został ujęty w ubiegłym tygodniu.
Zgodnie z obowiązującą w takich wypadkach procedurą sędzia O Gon Kwon sam złożył w imieniu oskarżonego deklarację, że nie przyznaje się on do winy w sprawie każdego ze stawianych mu zarzutów.
Hadżić został w zeszłym tygodniu aresztowany w Serbii, do Hagi trafił w ubiegły piątek. To już ostatni z serbskich zbrodniarzy wojennych, postawiony przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym po tym, jak w maju aresztowano generała Ratko Mladicia.
Koniec 18 lat polowań na zbrodniarzy
Hadżicia oskarża się go o zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości w czasie konfliktu na Bałkanach w latach 1991-1995. Ciąży na nim 14 zarzutów, w tym m.in. podejrzenie o zabicie 264 cywilów w masakrze w szpitalu w Vukovarze.
Tym samym symbolicznie zakończone zostały trwające 18 lat poszukiwania ukrywających się podejrzanych o zbrodnie wojenne - łącznie 161 osób, wskazanych przez jugosławiański trybunał ds. zbrodni wojennych.
Źródło: PAP