Mimo zagrożenia radioaktywnym wyciekiem w wypadku silnego trzęsienia ziemi, nie zamknięto reaktora nr 2 elektrowni atomowej Shika - wynika z dokumentów Wikileaks. Walka prawników trwała trzy lata (od 2006 do 2009 roku) i mimo pomyślnej dla skarżących decyzji sądu pierwszej instancji, reaktora nigdy nie zamknięto. Co ciekawe, w tej samej elektrowni, w reaktorze nr 1, doszło do zatajonego incydentu nuklearnego w 1999 roku.
24 marca 2006 roku sąd w Kanazawa nakazał Hokuriku Electric Power Company (Rikuden) zamknięcie ze względów bezpieczeństwa reaktora nr 2 w japońskiej elektrowni atomowej Shika (w prefekturze Ishikawa). Został on uruchomiony zaledwie kilka dni wcześniej - 15 marca.
Według sądu strona pozywająca (135 osób z całego kraju) mogłaby zostać narażona na promieniowanie, gdyby doszło do silnego trzęsienia ziemi. Zdaniem rządowej Komisji ds. Trzęsień Ziemi w tym regionie mogłyby wystąpić wstrząsy o sile 7,6 stopni w skali Richtera, a reaktor przystosowany jest, by wytrzymać zaledwie 6,5 stopni.
"Godna pożałowania" decyzja
Z nakazem nie zgodził się ani operator, ani japońska Agencja Bezpieczeństwa Jądrowego i Przemysłowego (NISA). Szef Rikuden już w dniu ogłoszenia wyroku powiedział, że decyzja sądu jest "godna pożałowania" i zapowiedział natychmiastowe wniesienie apelacji. Apelację tę wygrał, a wyrok sądu pierwszej instancji nigdy nie został wykonany.
Podczas trzęsienia ziemi, które nawiedziło Japonię w marcu 2011 roku pojawiły się problemy w 5 elektrowniach atomowych w Kraju Kwitnącej Wiśni. Wśród nich nie było elektrowni Shika.
Utajniony incydent
Co ciekawe, w 1999 roku doszło w elektrowni Shika do zatajonego incydentu nuklearnego. W trakcie próbnej procedury awaryjnej do reaktora nr 1 zamiast wpuścić jeden pręt, wyciągnięto z reaktora 3. W efekcie przez 15 minut reaktor znajdował się w krytycznym stanie i groził katastrofą.
Wszystko wyszło na jaw dopiero w 2007 roku, gdy urządzenie było już wyłączone. Później, po wnioskach do władz prefektury i miasta Shika oraz przeprowadzonej inspekcji, zezwolono na jego włączenie. Nastąpiło to 11 maja 2009 roku, a działalność komercyjną rozpoczął on dwa dni później.
Od tamtej pory w reaktorze nr 1 nie doszło do żadnych komplikacji i awarii.
Atom pod specjalnym nadzorem
Od czasu katastrofy w elektrowni Fukushima I coraz częściej wspomina się o kontrowersjach związanych w japońskimi elektrowniami atomowymi. Z poufnej depeszy dyplomacji USA ujawnionej przez Wikileaks wynika, że japońskie standardy radioaktywności są przestarzałe, a rząd Japonii ukrywał przed opinią publiczną incydenty nuklearne i hamował rozwój alternatywnych źródeł energii.
W elektrowni Shika są 2 reaktory. Pierwszy ma moc 1593 MW; drugi jest znacznie większy - 3926 MW.
PIĄTEK (18 marca) CZWARTEK (17 marca) ŚRODA (16 marca), WTOREK (15 marca), PONIEDZIAŁEK (14 marca), NIEDZIELA (13 marca), SOBOTA (12 marca), PIĄTEK (11 marca) AMATORSKIE NAGRANIA Z TRZĘSIENIA ZIEMI JAK BUDUJĄ JAPOŃCZYCY – TECHNOLOGIE NA WSTRZĄSY TRZĘSIENIA ZIEMI – CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org