Więzień Guantanamo stanie przed sądem cywilnym

 
Barack Obama zapowiedział likwidację Guantanamotvn 24

Tanzańczyk Ahmed Ghailani będzie pierwszym więźniem Guantanamo, który stanie przed amerykańskim sądem cywilnym. Mężczyzna oskarżony jest o udział w zamachach z 1998 roku na ambasady USA w Kenii i Tanzanii.

Domniemany zamachowiec jest jednym z 240 więźniów przetrzymywanych w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie. Skierowanie jego sprawy przed sąd cywilny ma związek z planami prezydenta Obamy, który zapowiedział likwidację otoczonego złą sławą więzienia.

286 zarzutów

Obywatel Tanzanii został złapany w 2004 roku w Pakistanie. Do Guantanamo trafił z tajnego więzienia CIA w 2006 roku jako więzień "wielkiej wartości". Ghailaniemu postawiono 286 różnych zarzutów, za które odpowie teraz przed sądem federalnym w Nowym Jorku.

Mężczyzna jest między innymi podejrzewany o udział w zamachach na ambasady USA w Tanzanii i Kenii, podczas których zginęło ponad 200 osób (w tym 12 obywateli USA). Pozostałe zarzuty dotyczą jego domniemanego uczestnictwa w różnych spiskach Al-Kaidy wymierzonych w życie obywateli Stanów Zjednoczonych na całym świecie.

Sąd wszystko wyjaśni

Prowadząc sprawę Ahmeda Ghailaniego przed sądem federalnym zagwarantujemy, że ostatecznie odpowie za swą domniemaną rolę w zamachach na nasze ambasady w Tanzanii i Kenii Eric Holder

Trudno jednak liczyć na przyznanie się Ghailaniego do winy przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości - podczas przesłuchań mężczyzna zaprzeczał, jakoby świadomie wziął udział w zamachu na ambasadę w tanzańskim Dar es-Salam. Ghailani przyznał jedynie, że dostarczył zamachowcom potrzebne im materiały wybuchowe. Miał on jednak nie wiedzieć, do czego zostaną użyte.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn 24