Wiewiórki Nowaka: Kaczyński może nie wystartować

Aktualizacja:

Wiewiórki donoszą, że Lech Kaczyński może zrezygnować ze startu w wyborach prezydenckich, a zastąpić go może tylko Ziobro - stwierdził w wywiadzie dla "Polski" Sławomir Nowak, wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO. Nowak mówił też o dyrygencie-Tusku i swojej roli w prawyborczym starciu Sikorski-Komorowski.

- Tak jak Jarosław Kaczyński wiedział, że Donald Tusk może nie wystartować w wyborach prezydenckich, tak ja wiem, że Lech Kaczyński naprawdę waha się, czy wystartować w wyborach prezydenckich - powiedział Nowak "Polsce". - Wcale się nie dziwię, bo ma bardzo trudną sytuację sondażową i polityczną, więc realnie obawia się przegranej - dodał.

Tak jak Jarosław Kaczyński wiedział, że Donald Tusk może nie wystartować w wyborach prezydenckich, tak ja wiem, że Lech Kaczyński naprawdę waha się, czy wystartować w wyborach prezydenckich. Sławomir Nowak

On stoi przed wielką orkiestrą, takich filharmoników wiedeńskich, która gra wielki utwór i szczęśliwie rzadko zdarzają się jakieś fałszywe nuty. Nowak o Tusku-dyrygencie

Strach prezydenta

Co ważniejsze, przegrana Lecha Kaczyńskiego pogrzebałaby szanse PiS na dobry wynik w wyborach parlamentarnych. - To ociąganie się Lecha Kaczyńskiego z deklaracją wyborczą spowodowane jest tą kalkulacją. Może lepiej ustąpić pola w wyborach prezydenckich, żeby zachować szansę dla partii. To jest realny scenariusz - powiedział w wywiadzie dla Anity Werner i Pawła Siennickiego.

W ocenie Nowaka, gdyby Lech Kaczyński zrezygnował ze startu w wyborach, byłby to początek zmiany pokoleniowej w Prawie i Sprawiedliwości. W przeciwnym razie nastąpi ona nie wcześniej niż za 5 lat.

Tylko Ziobro

Zdaniem polityka Platformy powalczyć z kandydatem Platformy Obywatelskiej mógłby tylko jeden zawodnik PiS - Zbigniew Ziobro. Jeśli jednak Ziobro nie zostanie kandydatem PiS, to zaostrzy się kampania wyborcza. - Wtedy będzie ostro. To będzie bardzo brutalna kampania, walka o życie - ocenił Nowak.

Tusk jak Thatcher?

W wywiadzie dla "Polski" działacz Platformy wiele mówił też o premierze i chętnie odwoływał się do porównania Donalda Tuska do dyrygenta. - On stoi przed wielką orkiestrą, takich filharmoników wiedeńskich, która gra wielki utwór i szczęśliwie rzadko zdarzają się jakieś fałszywe nuty - powiedział.

W jego ocenie Tusk ma jeszcze najlepsze lata w polityce przed sobą i może stać się "polskim odpowiednikiem wielkich szefów rządów z Europy Zachodniej", takich jak Margaret Thatcher.

Ożywcze prawybory

Nowak wytypowanie go, wraz z Anną Muchą, do prowadzenia debaty między Radosławem Sikorskim i Bronisławem Komorowskim uznał za wyraz zaufania ze strony partyjnych kolegów. Zaznaczył, że wytypował go do tego zadania premier.

O tym, komu z dwójki Sikorski-Komorowski bardziej kibicuje mówił niewiele, za to podkreślał sukces samego pomysłu prawyborów. - Służą Platformie i całej polskiej polityce. Kiedy premier to wymyślił, nie sądziliśmy, że aż tak ożywi to politykę - stwierdził. Zaprzeczył jednocześnie, że prawybory wymyślono, by odwrócić uwagę od afery hazardowej.

Źródło: Polska