Paolo Gentiloni został nowym ministrem spraw zagranicznych Włoch. 59-letni polityk centrolewicy, były minister łączności w rządzie Romano Prodiego zastąpił Federikę Mogherini, która w sobotę obejmie stanowisko szefowej unijnej dyplomacji. W Pałacu Prezydenckim w Rzymie odbyła się w piątek ceremonia zaprzysiężenia ministra Gentiloniego.
Gentiloni zasiadał ostatnio w komisji spraw zagranicznych Izby Deputowanych. Jego wybór na stanowisko szefa dyplomacji jest zaskoczeniem. Nie był wymieniany wśród faworytów. We włoskich mediach dominowało przekonanie, że nominację otrzyma kobieta, co wynikało z wyrażanej przez premiera Matteo Renziego woli zachowania równej liczby kobiet i mężczyzn w jego rządzie.
Przeciwny temu był prezydent Giorgio Napolitano, który ponad wymogi parytetu przedkładał kompetencje - podkreślają komentatorzy. Ich zdaniem nominacja ta jest wynikiem kompromisu między Pałacem Prezydenckim a rządem.
Wiele wyzwań w nowej pracy
Do zmiany w MSZ doszło na dwa miesiące przed zakończeniem włoskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Media wśród wyzwań czekających nowego ministra wymieniają kryzys na Ukrainie i sytuację na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza w Iraku i Syrii. Nieznane jest stanowisko nowego szefa dyplomacji wobec kryzysu ukraińskiego i polityki wobec Rosji.
Urodzony 22 listopada 1954 roku w Rzymie Gentiloni zaczął działalność w młodzieżówce niszowej Partii Jedności Proletariackiej na rzecz Komunizmu. Był następnie dziennikarzem i kierował miesięcznikiem włoskiej Ligi Ochrony Przyrody.
Minister w gabinecie Prodiego
Następnie wstąpił do centrowej partii Margherita, z której w 2001 roku po raz pierwszy został wybrany do Izby Deputowanych. Był między innymi przewodniczącym parlamentarnej komisji nadzoru nad publicznym radiem i telewizją RAI.
Od 2006 do 2008 roku Gentiloni był ministrem łączności w drugim gabinecie Romano Prodiego. Spotkał się wówczas z falą krytyki, gdy zaproponował swoistą „reglamentację” dostępu różnych mediów do internetu, co zmusiłoby większość portali do rejestracji i innych administracyjnych procedur. Sam Gentiloni przyznał, że był to jego poważny błąd. Od 2007 roku należy do centrolewicowej Partii Demokratycznej. Był jednym z pierwszych jej prominentnych polityków, którzy w zeszłym roku poparli ówczesnego burmistrza Florencji Matteo Renziego, gdy ubiegał się o przywództwo w tym ugrupowaniu i jako zwycięzca prawyborów przejął następnie stery rządu w lutym.
Autor: kg\mtom / Źródło: PAP