Koniec z więzieniem krótszym niż rok? Z taką inicjatywą wystąpią dyrektorowie brytyjskich więzień, borykających się z pękającymi w szwach placówkami. Zamiast kary pozbawienia wolności byłaby nadzorowana, obowiązkowa praca społeczna.
Propozycja wzywająca rząd do dogłębnego przeglądu polityki penitencjarnej zostanie przedstawiona na dorocznej konferencji dyrektorów więzień rozpoczynającej się we wtorek w Buxton (Derbyshire) i tam będzie poddana pod głosowanie.
Jeśli propozycja Krajowego Komitetu Wykonawczego Stowarzyszenia Dyrektorów Zakładów Karnych zostanie przyjęta, trafi do ministra sprawiedliwości Jacka Strawa.
Stowarzyszenie ubolewa nad rosnącą populacją więzień, która w sierpniu br. sięgnęła nowego rekordu - 84 tys. osadzonych - i uznaje ten fakt za porażkę polityki penitencjarnej. Stowarzyszenie wzywa w związku z tym rząd do radykalnego przeglądu praktyk wymierzania kary pozbawienia wolności w celu niezwłocznego zaprzestania jej stosowania na okres krótszy niż 1 rok. projekt uchwały przygotowany przez dyrektorów zakładów karnych
Więzienne rekordy
"Stowarzyszenie ubolewa nad rosnącą populacją więzień, która w sierpniu br. sięgnęła nowego rekordu - 84 tys. osadzonych - i uznaje ten fakt za porażkę polityki penitencjarnej" - głosi projekt uchwały konferencji.
"Stowarzyszenie wzywa w związku z tym rząd do radykalnego przeglądu praktyk wymierzania kary pozbawienia wolności w celu niezwłocznego zaprzestania jej stosowania na okres krótszy niż 1 rok" - czytamy w dokumencie.
Rząd też chce redukować
Według stanu na 2 października karę pozbawienia wolności odbywało w brytyjskich więzieniach 84.354 osób. Liczba osadzonych wykazuje tendencję zwyżkową, mimo że ok. 2,5 tys. więźniów miesięcznie jest warunkowo zwalnianych.
Plany rządu przewidują zwiększenie pojemności więzień do 96 tys. w 2014 roku, ale specjaliści prawa karnego argumentują, że niezbędne jest przemyślenie praktyki zasądzania kary pozbawienia wolności wobec sprawców mniejszych wykroczeń, ponieważ prowadzi do przepełnienia zakładów karnych i jest nieskuteczna.
Dyrektorzy więzień chcą też zniesienia kontraktów zawieranych między rządem a firmami prywatnymi, na mocy których firmy te przejmują zarząd zakładów karnych. Domagają się też zwiększenia liczby miejsc w zamkniętych ośrodkach odwyku dla narkomanów i krytykują cięcia budżetu na więziennictwo.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu