Wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel skrytykował kraje odmawiające pomocy uchodźcom i sprzeciwiające się podziałowi zadań w ramach Unii Europejskiej.
- Niemcy pomagają (uchodźcom), ale należy zapytać, kto pomoże Niemcom? - powiedział Gabriel w nagraniu wideo opublikowanym w czwartek na stronie internetowej Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD). Gabriel jest szefem SPD. W rządzie Angeli Merkel kieruje resortem gospodarki i energetyki. - Niemcy otwierają swoje sale gimnastyczne, zbierają datki i odzież, organizują naukę języka i troszczą się o uchodźców w naszym kraju. Inni wznoszą w tym czasie graniczne mury, budują zasieki z drutu kolczastego i zamykają bramy - mówił Gabriel. - Czy Europa jest nadal jeszcze wspólnotą wartości? Nie mam takiego wrażenia - oświadczył niemiecki polityk.
"Gotowość do sąsiedzkiej pomocy"
Jak zaznaczył, niektóre kraje postępują w taki sposób, jakby Europa była czymś, "w czym się uczestniczy, gdy są pieniądze, i gdzie chowa się w krzaki, gdy trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność".
- Środki (finansowe) w Europie nie będą mogły płynąć tak jak dotychczas, jeżeli Niemcy, Szwecja i Austria będą nadal same organizowały i finansowały przyjęcie uchodźców - ostrzegł wicekanclerz. Gabriel powiedział, że do dobrego sąsiedztwa należy "gotowość do sąsiedzkiej pomocy". - My jesteśmy dobrymi sąsiadami. Mamy nadzieję, że inni pozostaną lub wreszcie staną się takim dobrymi sąsiadami - dodał szef SPD.
Autor: kg//gak / Źródło: PAP