Na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu węgierski sąd skazał obywatela Węgier za walkę po stronie prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy – poinformował portal 444.hu.
43-letni Krisztian L., który od 2015 d 2017 r. walczył przeciwko armii ukraińskiej w Doniecku, został skazany przez sąd w Szekszardzie na południu Węgier za "nielegalne zaciągnięcie się do grupy zbrojnej uczestniczącej w starciach zbrojnych". Motywując relatywnie łagodny wymiar kary sędzia podkreślił, że takie przestępstwo jest stosunkowo mało znane na Węgrzech i oskarżony nie zdawał sobie sprawy, iż łamie prawo.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura złożyła apelację, żądając kary bezwzględnego pozbawienia wolności.
Skazany to były policjant
Pochodzący z Paksu Krisztian L. został zatrzymany w zeszłym roku na lotnisku w Budapeszcie po powrocie z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL).
Mężczyzna przepracował 12 lat w węgierskiej policji. We wrześniu 2015 udał się na wschód Ukrainy, aby – jak mówił – uczestniczyć w misji pokojowej. Liczył bowiem na to, że gdy dotrze na miejsce, walki już ustaną. Jak tłumaczył, wtedy podpisano właśnie mińskie porozumienie pokojowe, a poza tym słyszał, że do tzw. DRL pojechał poseł węgierskiej partii Jobbik, by nadzorować przebieg tamtejszych wyborów.
- Miałem powody, by zakładać, że jadę do miejsca o uregulowanym statusie, skoro byli tam posłowie (węgierskiego - red.) parlamentu – powiedział. Po dotarciu na miejsce Węgier przeszedł wyszkolenie i za wynagrodzenie brał udział w walkach.
Autor: es/adso / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru