Oto owce muzykalne. Jak się okazuje- muzyka łagodzi obyczaje nie tylko wśród ludzi. Pewien rolnik z Chorwacji zapewnia, że zaobserwował kojący pływ dźwięków na stado swoich mlecznych owiec.
- Kiedy nie ma muzyki, słyszą inne dźwięki, które mogą je wystraszyć - tłumaczy Milica Dujić. Jak podkreśla, dźwięki przy okazji odstraszają wilki.
Muzyka towarzyszy więc jego zwierzętom od samego rana do wieczornego dojenia i pory snu. Nie ma mowy o monotonii, bo właściciel stada dba o różnorodny repertuar.
Wśród prezentowanych zwierzętom utworów są zarówno przeboje rockowe, jak i muzyka klasyczna. Stado ponoć przepada zwłaszcza za Mozartem.
Rolnik zapewnia, że od czasu, kiedy owce słuchają muzyki, są spokojniejsze i lepiej się rozwijają - a ich mleko smakuje podobno także znacznie lepiej.
Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX